30 grudnia 2012

Babka cytrynowa z makiem




Puszysta babka, wnętrze wilgotne, pełne maku i aromatu cytryny.
Bardzo polecam, zachowuje świeżość i miękkość nawet przez parę dni.
Pięknie pachnie w trakcie pieczenia.

28 grudnia 2012

Kotleciki ziemniaczane a'la bubble & squeak




Witam po Świętach. Dziś coś dla tych którym przejadły się juz śledzie i pierogi:)
Proste kotleciki lub placuszki. Wyszło coś a'la angielskie bubbles czyli placko-kotleciki, które jadają Anglicy w sutym zestawie śniadaniowym.

24 grudnia 2012

Kruche korzenne herbatniki świąteczne



Wszystkim moim Drogim Czytelnikom życzę Świąt smakowitych,
pełnych dobrych emocji i rodzinnego ciepła.
Nowego roku wypełnionego planami i marzeniami
i oczywiście ich realizacji !

Wesołych Świąt!







Herbatniki powstały z tego samego przepisu co cynamonowe zwierzaki .
Pokochałam te ciasteczka z Finlandii..
Pięknie pachnie kiedy się pieką, z tego ciasta łatwo wyczarować dowolne kształty dlatego chętnie powtórzyłam przepis.

23 grudnia 2012

Szklane pierniczki :)



Ciasteczka ze szkłem. Tak moje dziecko je określiło i tak już chyba zostanie.
Pięknie się prezentują u nas w oknie, zmieniają kolory w zależności od pory dnia...
Stoję "nad garami" i sobie zerkam na nie z przyjemnością:)



22 grudnia 2012

Śledź curry z jabłkiem i orzechami


U mnie gorączka przygotowań Świątecznych, największy ruch w kuchni oczywiście.
Dobrze że spędzamy Wigilię u mamy, jest podział pracy i 
nie muszę wszystkiego robić sama. 
To byłoby szaleństwo. U nas obowiązuje zasada 12 dań:)
Postanowiłam zamieścić jedną moich ulubionych wersji śledzia.
Delikatnie kwaskowy, konkretu nadaje mu sos curry. 
Dodatek orzechów miło urozmaica całość.
Polecam, robię go od lat, sprawdzony przepis i smakuje wszystkim.


przepis własny

6 płatów śledzia (u mnie Matjas)
10 cm kawałek pora
garść orzechów włoskich posiekanych z grubsza
1 jabłko kwaskowe
5 łyżek majonezu + 3 jogurtu gęstego
łyżeczka sosu sojowego
1 łyżeczka miodu
1 łyżeczka curry łagodnego
łyżka drobno posiekanego koperku
odrobinę skórki startej z cytryny
pieprz



Śledzie, jeśli to konieczne moczymy w wodzie przez 30 minut.
Potem osuszyć,  pokroić w paseczki.
Przygotowujemy sos. Łączymy  majonez, jogurt, sos sojowy, przyprawy i koperek.
Ja już nie dodaję soli, ale jak komuś mało może dosolić.
Wrzucamy do sosu obrane i pokrojone w drobną kostkę jabłko, posiekane orzechy.
Por kroimy i dodajemy do sosu. Ja wcześniej parzę por na sitku wrzątkiem, dzięki czemu nie dominuje on w daniu.
Łączymy kawałeczki śledzia z sosem i gotowe. Odstawiamy aby smaki się "przegryzły".

Smacznego i miłych przygotowań Świątecznych!






Śledziowe szaleństwa

20 grudnia 2012

Piernik marchewkowy i filcowe drobiazgi





Do świąt już niewiele czasu, na testowanie tym bardziej, ale bardzo ciekawił mnie smak tego nietypowego piernika, 
chociaż właściwie przeglądając Wasze przepisy , już nie jestem pewna co jest typowe a co nie:)
Polecam bardzo, aromatyczny, wilgotny i puszysty. 
Marchewkowy, a wcale nie wyczuwa się w nim marchwi. 
Nie ma znaczenia w jakie foremce się go upiecze, prosty do zrobienia i bardzo smaczny.
Można go upiec na ostatnią chwilę.

18 grudnia 2012

Szybkie holenderskie pierniczki zwane Kruidnoten



To takie malutkie pyszniutkie cudeńka, wielkości paznokcia kciuka.
Do chrupania zaraz po zrobieniu, nie muszą leżakować.
Miałam okazję spróbować oryginału, dlatego piekłam dotąd aż zbliżyły się do zapamiętanego smaku i wyglądu. Nie było to łatwe.

16 grudnia 2012

Marchewkowe serca






Mam ten przepis od dawna, niestety nie pamiętam skąd spisany i pewnie go już zmodyfikowałam po swojemu.
Piekłam już wiele razy ponieważ babeczki wychodzą puszyste i wilgotne 
i świetnie się przechowują nic nie tracąc ze swoich zalet. Polecam wypróbować.

13 grudnia 2012

Boczek pieczony słodko-pikantny





Nasze zimowe danie specjalne, super rozgrzewające i sycące.
Smak idealny, lekko słodkawy w połączeniu z pikantnym, do tego dymny posmak boczku.
Nie ma nic lepszego. Wbrew pozorom jest to danie niezbyt skomplikowane w przygotowaniu.
Można oczywiście samemu przygotować zalewę z odpowiednich składników, ja użyłam sosu-gotowca (w sumie raczej tego unikam), który się tu świetnie sprawdził.

10 grudnia 2012

Chałka kremowa z makiem



Pierwszy raz ją piekłam i wyszła, przepis jest prosty i świetny.
Pyszna, puszysta i maślana. 
Jako dziecko uwielbiałam chałkę porwaną na kawałki, zanurzoną w gorącym mleku, 
czy ktoś z Was też pamięta takie rarytasy?


08 grudnia 2012

Pieczona owsianka czekoladowa z ciasteczkową posypką.







Jeśli jeszcze tego nie próbowaliście, musicie koniecznie.
Piękny smak i konsystencja, idealna na śniadanie i czekoladowy głód:)
Przepisy krążą w necie, zrobiłam tak z ciekawości, bez przekonania, myślałam że wyjdzie sucha i średnia w smaku. Myliłam się! 
Jest pyszna, wilgotna i aromatyczna, niebo w gębie jak to mówią.
Można zajadać łyżeczką, ale na tyle zwarta że daje się podzielić na porcje.

06 grudnia 2012

Cynamonowe zwierzaki


Amela: "Mamusiu, czy już nie czas żebyśmy też ubrali choinkę? i szykowali się do Świąt? (reakcja na witryny sklepowe). Albo zróbmy ciasteczkowe dinozaury!" 
Każdy z nas inaczej postrzega przygotowania świąteczne, moje dziecko właśnie tak. 
No może jeszcze magiczne światełka czekają na powieszenie:) 
Skoro dziś dzień spełniania życzeń, to mamy nie choinki, gwiazdki, a dinozaury:) 
To nasz mały wstęp do pieczenia pierniczków ( u nas takie szybko dojrzewające bo nigdy nie wytrzymują leżakowania);)





Ciasteczka rodem z Finlandii, są pyszne, kruchutkie i zachowują tę kruchość na długojeśli trzymamy zamknięte w szczelnej puszce.

04 grudnia 2012

Placki brokułowe pieczone






Zdecydowane w smaku, lekko pikantne za sprawą chili.
Kolor wyszedł średnio-zielony ale to przez to że ich nie smażyłam
tylko upiekłam na blaszce wyłożonej papierem. 
Przepis poniżej, z moją lekką modyfikacją.

02 grudnia 2012

Grudniowy korzenny pudding jaglany





kombinacja własna

1/2 szklanki kaszy jaglanej
1 szklanka wrzątku
1/2 szklanki mleka kokosowego
mała szczypta soli
2 ziarna kardamonu
1/2 laski wanilii
łyżka miodu
cynamon do posypania



30 listopada 2012

Kladdkaka z nutą pieprzu



Z Najlepszymi Życzeniami dla wszystkich Andrzejów:)




Szwedzka pyszność, którą piekę co jakiś czas, szybkie w wykonaniu, 
proste składniki i krótko się piecze, no i nie trzeba długo czekać aż ostygnie.
Ciągnące w środku, chrupiące na wierzchu. 
Powinna być trochę mniejsze foremka ( u mnie w okrągłej średnicy 23 cm wyszło nieco płaskie, ale na smaku nie straciło).
Dobre na awaryjne sytuacje ;) 
..albo wtedy jak zapragniemy czegoś czekoladowego na już!


Dodałam pieprzu, chciałam sprawdzić efekt. 
Nikt się nie zorientował, a było aromatyczne i konkretnie czekoladowe w smaku;)




2 jajka
220 g cukru (dałam 200)
120 g masła (koniecznie prawdziwe nie margaryna)!
2 lub 3 czubate łyżki kakao
120 g mąki
szczypta świeżo mielonego pieprzu
ewentualnie czekolada/cynamon do posypania


1. Masło roztapiamy w garnuszku i zostawiamy do przestudzenia.
2. W misce ubijamy jajka z cukrem ok. 5 minut na puszystą masę.
3. Do puszystej masy dodajemy przesianą mąke i kakao mieszając łyżką. Na koniec dodajemy masło. 
4. Masę wylewamy do tortownicy wysmarowanej masłem. Pieczemy w 160 stopniach przez 25-30 minut (nie dłużej). Ciasto jest gotowe kiedy z wierzchu ma chrupiącą skorupkę, a w środku jest nadal bardzo mokre. Przed krojeniem odczekać 15 minut. 
Posypałam dodatkowo startą czekoladą i odrobiną cynamonu.
Smakuje też świetnie na gorąco z lodami!






   Potrawy rozgrzewające 

28 listopada 2012

Odświętne ciasto bananowo-marchewkowe z bakaliami


Na bogato, z bakaliami, skórką pomarańczową i kremowym lukrem.
Aromatyczne, wilgotne i puszyste..
Słodyczy ciastu dają owoce i bakalie, a nie cukier, którego jest ledwie 1/4 szklanki.
Co jeszcze mogę napisać żeby Was zachęcić do jego upieczenia? 
Zniknęło momentalnie, nie zdążyłam nacieszyć się jego widokiem ;)

26 listopada 2012

Miodowe ciasteczka


Delikatne i bardzo aromatyczne.
Dominuje nuta miodu i pomarańczy.
Można jeść od razu po upieczeniu, żadnego leżakowania;)

25 listopada 2012

Wyróżnienia Liebster Blog






Wyróżnienie Liebster Blog otrzymywane jest od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawane dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Osoba z wyróżnionego bloga odpowiada na 11 pytań zadanych przez osobę, która blog wyróżniła. Następnie również wyróżnia 11 osób (informuje je o tym wyróżnieniu) i zadaje 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie.






Dziękuję Wam ogromnie za wyróżnienia, pytania bardzo trudne niektóre, dały do myślenia a przy tym miałam sporo zabawy:) 
To już czwarty zestaw jaki otrzymałam. 
Dziękuję za inspirację.

Pozwólcie, że zbiorę Wasze pytania w jednym poście, będzie łatwiej się odnaleźć;)
A oto pytania:


Od Darii z  Polish Foodie :

1. Kiedy po raz pierwszy objawiła się twoja pasja do gotowania? dawno:) ale rozwinęłam się w ciągu ostatnich 3 lat
2. Gdy myślisz "czas wolny", co widzisz przed oczami? spanie do woli, czytanie, odpoczywanie, ciekawy wyjazd, kino.
3. W jaki sposób radzisz sobie z coraz krótszymi zimowymi dniami?  ciężko, w ogóle sobie nie radzę, nie mogę się rano dobudzić bez mocnej kawy, i już marzę o lecie..:)
4. Najlepsza przeczytana przez Ciebie książka to..podam ostatnio przeczytaną -  "Kobieta z wydm" Abe Kobo
5. Co Cię inspiruje do próbowania nowych potraw? wszystko, czasem apetyczne zdjęcie, sposób podania, ciekawy skład, nowa książka z przepisami, stary przepis znaleziony na karteczce:)
6. Twój ulubiony smak to.. korzenny, czekoladowy
7. Jak wyobrażasz sobie idealne miejsce na urlop/ wakacje? Turcja, Ameryka Południowa, Japonia
8. Ostatnio obejrzany przez Ciebie film to.."Drobne cwaniaczki" W. Allena
9. Nie wyobrażasz sobie życia bez..mojej rodziny i bez gotowania/smakowania nowych rzeczy
10. Co robisz, kiedy nie ma Cię w kuchni? yyy..no bywam w różnych miejscach i robię sto rzeczy na raz, ostatnio zaczęłam przygodę z filcowaniem/szyciem, chciałabym wrócić do malowania
11. Twoja znienawidzona potrawa z dzieciństwa to.. szpinak, czernina



***

Od madzialandryna4 z bloga Bite of passion

1.Książka kucharska czy szałowy gadżet kuchenny ?? trudne pytanie:), ale wybieram książkę
2.Owoce czy czekolada ??  owoce w czekoladzie:) lubię i to i to, nie chcę wybierać
3.Jaka jest Najbardziej szalona potrawa jaką zrobiłaś /zrobiłeś?? ostatnio szalałam z dynią, różne szaleństa wyszły, zapraszam do lektury;)
4.Jaka jest najbardziej zapamiętana przez ciebie kuchenna wpadka ??? nieudane naleśniki, ale dawno:)
5.Ulubiony napój ??  kawa, herbata, kakao, sok z jabłek
6.Ulubiona potrawa z dzieciństwa ??  knedle ze śliwkami, drożdżowe z kruszonką
7.Ulubiona przyprawa??  cynamon, chili, curry, gałka muszkatołowa, zioła
8.Co wolisz spokojny wieczór z książką czy szalony wieczór w klubie (na koncercie)?  zależy, ale częściej to pierwsze
9.marzę o … ??? spokojnym wieczorze z książką:)
10.Jakim smakiem opisała byś ciebie  ???  piernikowym, to mój ulubiony:)
11.W kuchni i w życiu kierujesz się rozsądkiem czy pozwalasz puścić sobie wodze fantazji ??

rozsądna z fantazją :)





***

Od Kasi z bloga Same Smaczki ( z jednym pytaniem):) odpowiedziałam już na nie u niej:)


***


Od kuchennyesej :

1. Co skłoniło Cię do podjęcia decyzji o założeniu bloga?
Sama nie wiem, chciałam mieć swoje wirtualne miejsce, na początku miał być mix tematyczny a zeszło na kuchnię. Stwierdziłam że skoro często gotuję to może...i tak poszło:)
 

2. Wolisz korzystać z książki kucharskiej czy dać się ponieść własnej fantazji? 
Często kombinuję,ale na początku trzeba się jednak podstaw nauczyć żeby móc swobodnie żonglować..Ale i tak zaglądam do książek bo lubię nowe smaki:)
 

3. Słodkie czy słone? słodkie

4. Gdybyś musiała urządzić wystawną, 3-daniową kolację, co byś podała? 

Nie miałam okazji takiej urządzać jeszcze, na okazje wolę szwedzki bufet rozmaitości :)
 

5. Jakie było pierwsze, samodzielnie przez Ciebie zrobione danie?
Naprawdę nie pamiętam, może owsianki (czekoladowe ciasteczka z czekoladą), z babcią zawsze lepiłam knedle i pierogi, wycinałam dziurki w oponkach, ucierałam ser w makutrze na sernik,zawsze się kręciłam wokół kuchni:)

6. Bez jakiego składnika nie jesteś w stanie się obejść? 

Nie ma takiego, zawsze kombinuję z tego co mam w domu:) mam awaryjne przepisy, a to bez mąki, a to bez jajek, albo coś z niczego na obiad;)

7. Zazwyczaj gotujesz tylko dla siebie, czy dla większej ilości osób?

Raczej nie gotuję tylko dla siebie, chyba by mi się nie chciało;)

8. Do gotowania potrzebujesz “weny”, czy też robisz to systematycznie?

I to i to. Czasem mam wenę i wtedy gotuję obiad, piekę chleb i ciasteczka jednocześnie, a czasem nie mam w ogóle ochoty na gotowanie. 

9. Jaka jest Twoja największa porażka kulinarna? 
Pierwsze naleśniki, jak miałam jakieś 13 lat, nijak nie chciały się usmażyć, bo zrobiłam na oko i wyszła jajecznica:) nie wyszła mi pierwsza tarta była twarda jak kamień, zbyt dobrze wyrobiłam ciasto bo chciałam żeby było gładziutkie..:)

10. Twoje popisowe danie? nie lubię popisów:), ulubione to dania z makaronem, zupy, pizza, ciasta, budyń domowy

11. Jajecznica solo czy z dodatkami? Jeśli tak, to jakimi? 

Nie jem jej często, wolę sadzone na tosta, ale jeśli już jajecznicato z cebulką na maśle i śmietance:)

***
Od Veggie z bloga  veggieola
  1. Pizza to...z mojego przepisu na ciasto do pizzy można ulepić i upiec co się chce:)
  2. Jakiej przyprawy nie znosisz i nigdy nie używasz? anyżu
  3. Najlepsze polskie danie to... bigos, barszcz, makowiec
  4. Ulubiony sos to...pomidorowy
  5. Jesień to...coś pomiędzy latem które uwielbiam a zimą której nie lubię:)
  6. Jedna jedyna potrawa, bez której nie możesz żyć to...kawa:)
  7. Odpoczywasz najlepiej gdy...świeci słońce i nie muszę się spieszyć
  8. Ranny ptaszek, czy śpioch? z upodobania śpioch, z konieczności ranny ptaszek
  9. Wolisz gotować, czy piec? piec
  10. Śniadanie w pośpiechu, czy ze spokojem, a może bez? spokojne albo wcale:) nie znoszę jeść w pośpiechu
  11. Inspiracje kuchenne czerpiesz z...pisałam już wyżej



Moje nominacje, miały być blogi mniej znane (przynajmniej dla mnie), a warte poznania (ograniczyłam sie do kulinarnych):

http://teraz-tarta.blogspot.com/
http://planeta-smaku.blogspot.com/
http://zjedzzesmakiem.blogspot.com/
http://oreganoicynamon.blogspot.com/
http://old-white-table.blogspot.com/
http://springplate.blogspot.com/
http://inkanotesfromeating.blogspot.com/
http://kuchniapachnacabzem.blogspot.com/
http://vanillaflat.blogspot.com/ 
http://apetytsmaku.blogspot.com/
http://ugotujmiobiad.blogspot.com/

Moje pytania do wyróżnionych:

1. Sernik czy szarlotka?
2. Najlepsze wakacje w życiu - gdzie spędzone?
3. Ulubiona kuchnia(narodowość)?
4. Ile czasu dziennie poświęcasz na gotowanie?
5. Ulubione miejsce na spacery?
6. Ulubiona potrawa Wigilijna?
7. Skąd czerpiesz inspirację do gotowania?
8. Ulubiona gotująca "gwiazda" telewizyjna?
9. Ulubiona książka kucharska?
10. Książka która Cie ostatnio tak porwała że Cię "nie było w domu"?
11. Twój sposób na jesienne smutki...





22 listopada 2012

Chleb orkiszowy z żurawiną






Można powiedzieć że dopiero uczę się piec chleb, bo to dla mnie wielka sztuka.
Piekę nie od dziś, doszłam na zasadzie prób i błędów do jakiejś swojej metody.
Ale dopiero teraz odważyłam się Wam przedstawić mój wypiek i postaram się opisać dokładnie co robię po kolei.
Niedługo spróbuję na zakwasie, na razie nabieram odwagi;)
Polecam źródło przepisów na pieczywo: Pracownia wypieków, chyba większość zna ten adres;)

Na foremkę 10x25 cm :

350 g mąki chlebowej
150 g mąki orkiszowej 
paczuszka drożdży instant 7g
3 łyżki otrąb orkiszowych eko
łyżeczka cukru
garść pestek słonecznika i dyni
20 g suszonej żurawiny posiekanej
łyżeczka soli
350 ml wody w temperaturze pokojowej(daję taką lekko ciepłą)
3-4 łyżki oliwy
do posypania kminek i czarnuszka (kupiłam gotową przyprawę do chleba litewskiego)
mleko do posmarowania





Łączymy mąkę z ziarnami, solą, otrębami. Dobrze mieszamy.
W drugim naczyniu woda, oliwa, cukier i drożdże. Mieszamy. 
Zalewamy suchą mieszankę i odstawiamy na chwilę na 5-10 minut.
Po chwili wszystko razem łączymy, wyrabiamy ciasto ręcznie lub mikserem ok 5-10minut.
Ciasto będzie dość kleiste. Na koniec dodajemy posiekaną żurawinę.
Odstawiamy na 15 minut aby ciasto odpoczęło. Po tym czasie zwilżamy ręce, formujemy bochenek i wkładamy do foremki wysmarowanej tłuszczem. Zwilżamy ciasto mlekiem i posypujemy kminkiem i czarnuszką. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 50 - 60 min (aż podwoi objętość).
Nagrzewamy piec do 190-200oC. Na dno wstawiamy naczynie z wodą. 
Delikatnie przenosimy formę z ciastem ( ja robię to wcześniej zanim piecyk się mocno nagrzeje, bo ciasto przeżyje szok termiczny i nam opadnie zamiast rosnąć - tak mi się już zdarzyło).
Pieczemy ok.45 min. Po wyjęciu chleba z pieca zostawiamy na chwilkę do przestygnięcia, wyjmujemy i studzimy na kratce aby odparował. 
Chyba nic nie pominęłam;)









Wielkie Święto Żurawiny 2012

20 listopada 2012

Korzenny dżem dyniowy






Smaki jesieni zaklęte w szkle...

Z przykrością stwierdzam, że sezon dyniowy dobiega końca.
Po pierogach z dynią, babeczkach z dynią, deserach i pizzy z dynią, przyszedł czas na dżem. To już ostatni moment aby go zrobić.
Jeden z lepszych jakie jadłam..dodatek jabłek świetnie podkreśla smak dżemu.

(w tle na zdjęciu pieczona dynia na mus dyniowy)


inspiracja
ze zmianami

1,5kg dyni (waga bez skórki i pestek)
150g cukru (lub więcej, wg własnych kubków smakowych)
1 laska cynamonu
laska wanilii
4 goździki
5-6 jabłek obranych ze skórki
kawałeczek imbiru - wg uznania, ew. imbir w proszku
mała szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej
skórka i sok z 1 dużej cytryny (zastąpiona 1 pomarańczą i odrobiną soku z cytryny)


Dynię i jabłka kroimy w kostkę (takiej wielkości jak ziemniaki do zupy), umieszczamy wraz z przyprawami w bardzo dużej patelni lub w garnku z grubym dnem, podlewamy lekko wodą. Dobrze jest zapamiętać lub zapisać ilość wrzuconych goździków, aby potem wszystkie wyjąć (barwią). Dodajemy ziarenka wanilii. Ścieramy skórkę z wyszorowanej i wyparzonej pomarańczy (najlepiej niepryskanej) oraz wyciskamy z niej sok, dodajemy starty imbir. Smażymy bez przykrycia, aż dżem osiągnie pożądaną konsystencję. Usuwamy goździki i cynamon! Gorący dżem umieszczamy w czystych, wyparzonych słoikach i po zakręceniu odwracamy denkiem do dołu, a takiej pozycji pozostawiamy aż ostygną. Imbir jest naturalnym konserwantem i słoiczki powinny spokojnie wytrzymać 2-3 miesiące, jednak jeśli chcemy mieć większą pewność, że się nie zepsują - można oczywiście zawekować.





18 listopada 2012

Szarlotka twarogowa






Kocham szarlotki, a ta plasuje się wysoko na mojej liście ulubionych.. 
Pyszna, maślana w smaku, plus obfitość jabłek - to jest to!
Robiłam ją jakiś czas temu (tydzień może) a już tęsknię za jej smakiem.
Nieraz już wspominałam na łamach bloga że twaróg i jabłka to boskie połączenie.
Co dziwne, w tym cieście wcale nie czuć sera, a dzięki niemu ciasto zyskuje inny wymiar, nie jest takie "typowe".
Podpatrzone na blogu Bake&Taste u Kasi.

10 listopada 2012

Marynowana papryka z miodem i sprytny przepis..






Przepis jest nie tylko ciekawy ze względu na skład, walory smakowe itd., ale w przepisie zawarta jest przemyślna zasada proporcji, 
w zależności od ilości papryki jaką chcemy przerobić, np. jeśli mamy 3 kg to wszystkie cyferki w przepisie zmieniamy na 3, 
jeśli 2 kg to zmieniamy na 2, jeśli 1 kg to...itd. Zaraz podam szczegóły.

Wszystko jest nieskomplikowane, a papryka wychodzi smakowita i chrupiąca, a nie "kapciowata". Ilość cukru może wzbudzić wątpliwości ale jest go w sam raz.
Polecam szczerze. Jest nie za octowa i nie za słodka, po prostu idealna.
Marzy mi się podobny przepis na ciasto - chcę mniejsze to zmieniam z 3 szklanek mąki na 2  lub z 2 na 1 :) a tak przy okazji, a może ktoś zna taki prosty i sprawdzony, z łatwym przelicznikiem przepis? ;)



przepis rodzinny

3 kg papryki
3 l wody
3 łyżki soli
3 szklanki cukru
3 łyżki miodu
30 ziarenek ziela angielskiego
3 listki laurowe
3 szklanki octu
3 ząbki czosnku pokrojone w plasterki


Umytą paprykę pozbywamy gniazd nasiennych i kroimy wzdłuż na cząstki, układamy w słoiczkach, do każdego słoika po 3 plasterki czosnku.
Gotujemy ok. 10 minut wszystkie składniki zalewy, ocet dodajemy na końcu (ze względu na opary).
Wrzącym płynem zalewamy paprykę ułożoną w słoikach, zakręcamy i pasteryzujemy 10-15 min (nie dłużej).
I to wszystko. Proste, prawda? No to do dzieła...




Domowy Wyrób


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...