Cytrynowy aromatyczny spód, słodka kremowa masa serowa i kwaskowe maliny.
przepis własny
kruche ciasto na spód:
200 g mąki
100 g zimnego masła
80 g cukru pudru
1 żółtko
1-2 łyżki kwaśnej śmietany
1 łyżka soku z cytryny
skórka otarta z 1 cytryny
1 łyżka soku z cytryny
skórka otarta z 1 cytryny
Mąkę przesiewamy, wsypujemy cukier, dodajemy zimne masło pokrojone w kostkę i siekamy nożem łącząc składniki. Robimy rękoma kruszonkę (starając się nie ogrzewać ciasta i robić wszystko krótko), na koniec dodajemy żółtko i tyle śmietany aby ciasto się łatwo dało zagnieść. Dodajemy sok i skórkę cytrynową.
Ciasto powinno być miękkie i elastyczne, nie twarde.
Ciasto powinno być miękkie i elastyczne, nie twarde.
Lekko spłaszczamy, zawijamy w folię i chłodzimy ok. godziny w lodówce.
nadzienie:
400 g kremowego serka (homogenizowany)
łyżeczka mielonej wanilii
50 ml mleczka kokosowego
2 jajka
1/3 szklanki cukru pudru
50 g miękkiego masła
łyżka skrobi ziemniaczanej
1/2 łyżeczki skórki cytrynowej Royal
200 g malin
Ciasto wałkujemy na grubość 3 mm, wykładamy w formie, nakłuwamy widelcem i pieczemy z obciążeniem ok. 10 minut, bez obciążenia też 10 minut.Studzimy.
Przygotowujemy masę serową: ucieramy masło z cukrem i wanilią, dodajemy mleczko kokosowe i dalej miksujemy, dodajemy ser i skórkę cytrynową, miksujemy, na koniec jajka i skrobię i krótko miksujemy.
Na ostudzonym spodzie układamy oprószone mąką maliny (połowę) zalewamy masą aż po brzeg tarty, układamy na wierzchu pozostałe maliny i pieczemy w 170 stopniach aż masa się zetnie - ok. 35-40 minut.
Studzimy w piecyku, chłodzimy w lodówce minimum parę godzin.
Podajemy z bitą śmietaną lub oprószoną cukrem pudrem lub z sosem malinowym.
wersja ze śliwką i kakaową kruszonką równie smaczna:
Pięknie się prezentuje i na pewno pysznie smakuje :)
OdpowiedzUsuńMaliny + cytryna = musiało być kwaskowo! Ale na pewno smacznie;)
OdpowiedzUsuńkwaskowa tak, ale nie kwaśna, masa serowa przyjemnie łagodziła smaki:)
UsuńPycha, porywam oba kawałki:)
OdpowiedzUsuńzaśliniłam się;) jak dla mnie boska!
OdpowiedzUsuńNo nieźle mi w brzuchu zaburczało!
OdpowiedzUsuńWygląda super! Poproszę całą blachę:D
OdpowiedzUsuńciężka sprawa, niewiele zostało na tej blasze :)
UsuńTO to co zostało na spółkę ze mną! :D
Usuń:) ok
UsuńŁadnie ładnie...już brakło :((
OdpowiedzUsuńNastępny przepis do wypróbowania - dzięki :)
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
UsuńO rany ale fantastyczna tarta, daj kawałek:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna! Maliny lubią się z cytryną, mniam!
OdpowiedzUsuńSmakowita,wcale się nie dziwię,że się szybko rozeszła.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńMaliny, cytryny... niom, niom...
OdpowiedzUsuńser i maliny, pysznie, u mnie jeszcze ostatnie sztuki na krzakach zrywam, a tu zaraz październik będzie
OdpowiedzUsuńŚliczne ciacho! :)
OdpowiedzUsuń