Miało być coś z herbatą w składzie i padło na ten bardzo ciekawy chlebek.
Lekko słodki z wyraźną nutą herbacianą i korzenną, zawiera mnóstwo bakalii, bez tłuszczu i jajek! Idealny do porannej jesiennej herbatki.
Smaczny z masłem lub konfiturą, podpieczony w tosterze.
Przypomina w smaku trochę piernik.
Po upieczeniu studzimy i zawijamy w papier, dopiero następnego dnia jest najlepszy i lepiej się kroi, oczywiście przekonałam się o tym odkrawając kawałek zaraz po upieczeniu:)
Przepis pochodzi z książki "Cakes & bakes", znaleziony tutaj.
100g otrąb
120 g cukru muscovado
130g różnych suszonych owoców
(dałam rodzynki i owoce goji)
180ml mocnej zaparzonej herbaty (u mnie ceylon Richmont)
30 g orzechów (ja nie dałam)
100g mąki pszennej razowej
1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
1 ½ łyżeczki przyprawy do szarlotki
(w składzie goździki, imbir, kardamon)
forma do keksu do 24 cm
Otręby, cukier i bakalie mieszamy w misce i zalewamy ciepłym naparem herbaty.
Odstawiamy na pół godziny.
Po tym czasie dodajemy mąkę z proszkiem i pozostałe składniki.
Wylewamy masę do foremki wyłożonej papierem do pieczenia
i pieczemy ok. 45 minut w 180 stopniach do zrumienienia na wierzchu i do suchego patyczka.
i pieczemy ok. 45 minut w 180 stopniach do zrumienienia na wierzchu i do suchego patyczka.
Studzimy w formie, zawijamy papierem po całkowitym wystygnięciu
i odstawiamy do następnego dnia.
podoba mi się ten chlebek! tak bardzo, że na pewno upiekę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, jest łatwy do zrobienia, polecam :)
UsuńPyszny pomysł na miłe rozpoczęcie dnia :)
OdpowiedzUsuńidealny ;-)
Usuńtaakii chleb, pachnący domem jest najlepszy:) Zapraszam cię na szczyptę soli:)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńBardzo apetycznie wgląda! :) Ciekawią mnie też wyniki konkursu :)
OdpowiedzUsuńChlebek wygląda lepiej niż niejedno ciasto. :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie :)... poproszę o kawałeczek. Zjadłabym z kawunią :)
OdpowiedzUsuńcudowny wypiek:) wyślij mi choć jedną kromeczkę:)
OdpowiedzUsuńNa domowy chlebek zawsze znajdzie się miejsce w brzuszku ;D
OdpowiedzUsuńCudowny ten chlebek, przepis zapisuję!
OdpowiedzUsuńUpiekłam go z małymi modyfikacjami - dałam płatki owsiane zamiast otrębów, dałam więcej naparu (bo płatki więcej chłoną) i użyłam cukru trzcinowego. Wyszedł przepyszny, choć nieco za słodki. Już wiem, że będzie u mnie gościł częściej :)
OdpowiedzUsuńwersja z płatkami też brzmi nieźle! cieszę się że przypadł Ci do smaku:)
Usuń