To jeden z moich ulubionych smaków lata...
CIASTO:
3 szklanki mąki
1 szklanka gorącej wody lub więcej (zależy ile wchłonie mąka)
1 łyżka oleju
1/2 łyżeczki soli
FARSZ:
200 g jagód
parę łyżek cukru
Dodatkowo :
wiejska gęsta śmietana
cukier do posypania
garść jagód
Mąkę przesiewamy na stolnicę, robimy w niej wgłębienie, dodajey sól, olej .
Stopniowo dodawać gorącą wodę i wyrabiać ciasto, zagarniając mąkę do środka wgłębienia.
Ciasto wyrabiać aż będzie miękkie i elastyczne, przez około 5 - 10 minut. Przykryć ściereczką aby nie przesychało.
Stopniowo dodawać gorącą wodę i wyrabiać ciasto, zagarniając mąkę do środka wgłębienia.
Ciasto wyrabiać aż będzie miękkie i elastyczne, przez około 5 - 10 minut. Przykryć ściereczką aby nie przesychało.
Nastawiamy wodę w garnku , solimy, dodajemy odrobinę oleju.
Ciasto trzeba podzielić na 2 lub 3 części, rozwałkować kolejno na placki (pozostałe czekają przykryte). Małą szklanką lub foremką wycinać kółka, w środek wkładać farsz ( 1 czubatą łyżeczkę), składać na pół i zlepiać brzegi.
Ciasto trzeba podzielić na 2 lub 3 części, rozwałkować kolejno na placki (pozostałe czekają przykryte). Małą szklanką lub foremką wycinać kółka, w środek wkładać farsz ( 1 czubatą łyżeczkę), składać na pół i zlepiać brzegi.
Wrzucać pierożki na wrzątek, po wypłynięciu gotować około 2-3 minuty.
Pierogi z jagodami to wg mnie jeden ze smaków wakacji w Bieszczadach za czasów studenckich.
OdpowiedzUsuńMnie się kojarzą bardziej z Tatrami :D
Usuńuwielbiam!
OdpowiedzUsuńW tym sezonie jeszcze nie miałam okazji zrobić mam nadzieje ze mi się uda :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na knedle z truskawkami
Moje ulubione knedle...
Usuńosobiście sama takich nie robię, moja Babcia króluje w pierogowaniu. ale nie wyobrażam sobie lata bez takich pierogów.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
U mnie też Babcia królową pierogów, ale ktoś musi przejąć pałeczkę ;)
Usuńteż dzisiaj takie miałam na obiad:) bardzo je lubię, pycha:)
OdpowiedzUsuńpiękne mają falbaneczki:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w Jagodowo Nam 5! :)
dziękuję:)
Usuńo jej ile ja bym dała, żeby zjeść teraz takie pierożki:))) super!
OdpowiedzUsuńPodaj adres to wpadnę na takie pierożki:) Obłędnie wyglądają
OdpowiedzUsuńTo ja też podjadę na porcyjkę ;-)
OdpowiedzUsuńSuper, będę miała gości!:) zapraszam
OdpowiedzUsuńTo w takim razie może i ja załąpię się chociaż na jednego? :)
OdpowiedzUsuńZuza Zuza...Ty złośliwcze...a ja nie mam drugiego śniadanie.:(
OdpowiedzUsuńPierogi z jagodami to coś co uwielbiam, tak samo jak z serem. Mam w domu...wczoraj mąż był z teściową...może i ja dziś zrobię? :P
Prowokatorkaaaaaaaaaaaaa :))
Miło mi że Cię Elu sprowokowałam:D
UsuńMiałam ich nie zamieszczać, bo co tam zwykłe pierogi każdy zna, ale okazuje się żę są klasyką niezastąpioną i pobudzają kubki smakowe prawie każdego:)
letnia poezja smaku:)
OdpowiedzUsuńpoetycznie to ujęłaś :)
Usuńto jest to:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńDla mnie proszę choć jeden talerzyk pierogów. Uwielbiam je jeść, niekoniecznie robić :)
OdpowiedzUsuńMniam, smak dzieciństwa... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPierogi z jagodami to specjalność mojej babci. Muszę ją namówić na zrobienie mi takich :-)
OdpowiedzUsuń