Naszło mnie na coś barrrdzo słodkiego...
Solone orzeszki, kajmak, ja dodałam jeszcze mlecznej czekolady żeby już było wszystko w jednym;) Pyszne i słooooodkie !
1 szklanka mąki
1 szklanka płatków owsianych
80 g cukru
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
100g masła
szczypta soli
200 g orzeszków ziemnych solonych
1 puszka 500 g masy krówkowej
(oczywiście najlepiej zrobić swój kajmak ale
ja akurat nie miałam a chciałam już szybko coś słodkiego):)
garść płatków do posypania
tabliczka czekolady posiekanej na duże kawałki
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Formę do pieczenia (25x25cm) wykładamy pergaminem.
Wymieszać sodę, mąkę, płatki owsiane, cukier i sól. Zagnieść z masłem. Masą wylepić dno formy.
Piec 10 minut.
Masę krówkową przekładamy do miski i rozkręcamy mikserem, aby nabrała bardziej płynnej konsystencji i mieszamy ją z orzechami.
Upieczony spód zalewamy przygotowaną masą. Na wierzchu posypujemy pozostałymi płatkami.
Pieczemy 15-20 minut. Wyjmujemy i zostawiamy do wystygnięcia.
Wymieszać sodę, mąkę, płatki owsiane, cukier i sól. Zagnieść z masłem. Masą wylepić dno formy.
Piec 10 minut.
Masę krówkową przekładamy do miski i rozkręcamy mikserem, aby nabrała bardziej płynnej konsystencji i mieszamy ją z orzechami.
Upieczony spód zalewamy przygotowaną masą. Na wierzchu posypujemy pozostałymi płatkami.
Pieczemy 15-20 minut. Wyjmujemy i zostawiamy do wystygnięcia.
Jakie pyszności!
OdpowiedzUsuńWszystko, co najlepsze w jednym!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
Dziękuję za pozytywny odbiór:)
OdpowiedzUsuńNiestety miało jedną wadę...nic nie zostało na niedzielę...:-)
OdpowiedzUsuńŚwietna alternatywa dla sklepowego snickersa :) Ale obawiam się, że wszystko zostałoby zjedzone jednego dnia :)
OdpowiedzUsuńNiestety tak się stało;)
UsuńAaaaaaaa, chcę takiego snickersa. Baaaardzoooo:-)
OdpowiedzUsuńJoasiu jest naprawdę szybki w zrobieniu,jeśli masz masę krówkową to raz dwa idzie ;)
UsuńW sumie to nie wiem czy todobrze bo będzie mnie kusiło go częściej piec;))
O matko, jak zaplanowałem teraz zrucić nabyte na urlopie kilogramy to na wszystkich blogach tylko słodkości i słodkości ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na jutro - czekoladowa niespodzianka;)
UsuńAch, ja też już mam dawno w planach podobne smakołyki, gromadzę składniki, potem mam coś pilniejszego do ugotowania, składniki w tym czasie znikają z szafki, gromadzę je od nowa i tak w kółko. Niebawem się zmobilizuję :-)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, ciężko zachować orzeszki i czekoladę:)
Usuńale smakowitosci:)
OdpowiedzUsuń