Podpatrzyłam ten przepis u Antenki i postanowiłam upiec.
Ciasteczka są w sam raz słodkie, ale nie aż tak bardzo żeby nie można zjeść ich więcej;-)
Z wyraźnym smakiem chałwy podkreślonym ziarenkami sezamu (nie użyłam orzechów).
Bardzo polecam!
Bardzo polecam!
1.5 szklanki mąki
100g masła (lub margaryny bezmlecznej)
180g chałwy waniliowej ( użyłam baton Odra)
1/3 szklanki cukru pudru
1 płaska łyżeczka sody
1 jajko
1 łyżka wody
sezam/ posiekane orzeszki ziemne do posypania
(użyłam tylko sezamu)
Chałwę z masłem utrzeć na jednolitą masę.
Dodać resztę składników (oprócz sezamu i zostawić odrobinę jajka do smarowania).
Zagnieść ciasto. Dłońmi formować kulki (wielkość orzecha włoskiego).
Delikatnie rozpłaszczone układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Posmarować wierzch ciastek rozkłóconym jajkiem.
Posypać je sezamem. Piec w 160C ok. 15 minut.
To coś dla mnie, bo jak tak bardzo lubię chałwę....
OdpowiedzUsuńjak lubisz chałwę, to coś dla Ciebie! :)
Usuńchałwę uwielbiam pod każdą postacią, ale w ciasteczkach jeszcze nie próbowałam... ciekawy pomysł! :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne ciasteczka :) oj będą od dzis moimi ulubionymi :)
OdpowiedzUsuńfajnie ;-)
Usuńsmacznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńCo za pech, właśnie wróciłam z zakupów, gdybym ten wpis zobaczyła wcześniej zaopatrzyłabym się w chałwę, no nic, następnym razem :-)
OdpowiedzUsuńcudnie wyszły!!!:) ile ładniej od moich;P
Usuńja je uwielbiam:)
potwierdzam że pyszne, Veggie leć po chałwę :)
UsuńJak z chałwą to biorę wszystkie:) pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńBadzo proszę :)
UsuńPrzepis odnotowałam, muszę przyznać, że zaintrygował mnie bardzo :) aż mi ślinka cieknie :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOd chałwy to ja jestem wprost uzależniona, więc przepis porywam:) A ciasteczka - pyszności !!! Pozdrawiam Zuziu :)
OdpowiedzUsuńporywaj, porywaj :) pozdrawiam
Usuńsuper wyglądają :D
OdpowiedzUsuńmniam mniam chyba jutro wezmę się za pieczenie :) wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńale bladzioszki wyszły :)
OdpowiedzUsuńale pewnie i tak przepyszne!