Przepis na ogórki jest autorstwa mojej mamy, posiada tajemny składnik, ale o tym za chwilę..
Nie określam tu ilości ogórków bo każdy ma inną wielkość słoja, dlatego podam składniki w proporcji na 1 litr wody.
czarnuszka - to ona powoduje, że ogórki zachowują jędrność i są chrupiące, przy gryzieniu wydają charakterystyczny dźwięk;) a nie zmienia się smak ogórków..
My je uwielbiamy, u nas sezon już rozpoczęty!
1l wody
1 1/2 pełnej łyżki soli
2 spore ząbki czosnku
1/4 łyżeczki ziaren czarnuszki
liście chrzanu (lub korzeń chrzanu 5-10
cm przekrojony wzdłuż)
pęk kopru
pęk kopru
liście winogron
- dodatkowo mogą być też liście czarnej porzeczki lub liście wiśni
Układamy w słoju liście na przemian z ogórkami, czosnkiem, chrzanem, koprem, liśćmi winogron.
Wsypujemy czarnuszkę. Zalewamy gorącą osoloną wodą. Przykrywamy liściem chrzanu.
W zależności od ilości ogórków dostosowujemy ilość wody - tak by były przykryte.
Ogórki są już dobre na drugi dzień (choć ja mam zwyczaj wyjadać jeszcze tego samego dnia;))
I jeszcze coś extra z ostatniej chwili..odnalazłam z zapasów mamy słoik magicznych ogóreczków zwanych Krokodylkami (mają ostre zęby:) bardzo ostre..HOT i pyszne są, w sam raz jako "przystawka" na dzisiejszy mecz..
Wyglądają tak: (wybaczcie niechlujną czapeczkę słoika wykonaną naprędce)
Krokodylki
Przepis:
1kg cukru
3 kg ogórków
2 główki czosnku
1,5 szklanki octu
3 płaskie łyżeczki chili w proszku
8 łyżeczek oleju
7 łyżeczek soli
Ogórki pokroić w ćwiartki(wzdłuż), posypać solą i odstawić na 6 godzin.
Po tym czasie odlać wodę. Czosnek pokroić w paski, obsypać ogórki, dodać chili.
Oddzielnie zagotować ocet, olej i cukier ciągle mieszając, aż cukier się rozpuści.
Kiedy zalewa będzie lekko ostudzona i przezroczysta, zalać ogórki i odstawić na 15 godzin.
Ułożyć ogórki w słoikach i pasteryzować ok. 15 minut. Smacznego!
dziś jadłam babcine, mniam :)
OdpowiedzUsuńEj... Krokodylki to moja robota, a nie mamy. Też chcę mieć jakiś udział w Twoim blogu :-). Robione z przepisu mojej teściowej. R.
OdpowiedzUsuńNo ale zostaje w rodzinie, a poza tym ogórki wzięłam ze spiżarni mamy;)
UsuńOj to będą zupełnie inne ogórki niż moje:-) Ale najważniejsze, że domowej roboty. Te są zawsze najpyszniejsze :-)
OdpowiedzUsuńWiem, co dom to przepis i wszystkie pyszne:)
UsuńNiezły trik z czarnuszką! Już wiem, jakie zrobię następne, bo gdzieś w szafie ją miałam;)
OdpowiedzUsuńSzukałam tego przepisu na ogorki:) dzieki
OdpowiedzUsuńmarta
Dzisiaj będę kisić:)! Czarnuszkę mam w szafie, bo uwielbiam ją dodawać do pieczenia chleba, zobaczymy jak się sprawdzi w ogórkach. Dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, daj znać jak poszło!
UsuńZazdroszczę Wam tych wszystkich ogórków, ja niestety nigdy jeszcze nie robiłam własnych ;-(
OdpowiedzUsuńA co Cię powstrzymuje Veggie? pamiętasz jak myślałaś że syrop bzowy jest nie do zrobienia?;-)
Usuń