Śmiało mogę powiedzieć że to klasyczna lazania ( lasagne) wegetariańska,
bo tak smakuje!
Bardzo spodobał mi się pomysł zastąpienia makaronu macą, o ileż życie stało się łatwiejsze!
Dzięki za inspirację autorce z bloga Gotowanie w mniejszym mieście.
Teraz używam macy kiedy potrzebuję warstewki zcalającej, np. w zapiekance na dnie. Ta lazania smakuje wyśmienicie, właściwie nie czuć różnicy między tą klasyczną z płatami makaronu! I o ileż zdrowsza! Bardzo polecam!
Można przygotować dzień wcześniej, wtedy nawet łatwiej się kroi.
Przepis pochodzi stąd, lekko zmieniony
200 g pełnoziarnistej macy
500 g startej cukinii (użyłam 300)
3 ząbki czosnku
1 średnia cebula
2 łyżki oleju
250 g sera ricotta ( dałam 150 tylko)
puszka pomidorów ( użyłam przecieru w kartoniku)
przyprawa Arabiata Royal Brand
50 g sera żółtego (do posypania)
sól i pieprz do smaku
świeża bazylia
Najpierw przygotowujemy nadzienie cukiniowe:
Posiekaną cebulę i czosnek ( 2 ząbki) szklimy na oleju, dodajemy startą na grubych oczkach cukinię,
solimy i pieprzymy. Dusimy razem aż cukinia zmięknie (ok. 5 minut).
Na koniec dodajemy ricottę, mieszamy i wyłączamy palnik. Studzimy farsz.
Sos pomidorowy przygotowałam po swojemu : przepis tutaj ( z pominięciem chleba), użyłam przyprawy Arabiata Royal Brand - daje niesamowity aromat sosowi.
Dalej postępujemy jak przy klasycznej lazagne - układamy kolejno warstwy.
Musimy pamiętać aby maca była zawsze pokryta sosem lub farszem - inaczej nie zmięknie. Do naczynia żaroodpornego najpierw dajemy warstwę sosu pomidorowego, na to układamy macę ( łamiemy jeśli trzeba aby dopasować do wielkości naczynia),
na to warstwa cukiniowa, trochę sera, znowu maca, masa cukiniowa i kilka łyżek sosu pomidorowego. I tak następne warstwy. Na wierzch dajemy pomidory i ser.
U mnie wyszły chyba 3, ale można zrobić więcej warstw.
Pieczemy w 180 stopniach ok. 30 minut.
Wow,maca zamiast makaronu rewelacja:)
OdpowiedzUsuńno pomysł genialny!
OdpowiedzUsuńKradnę ;)!!!muszę spróbować
OdpowiedzUsuńA kradnij, ja też podkradłam:D Pomysł wart propagowania.
UsuńOstrzegam...ja już nie kupuję płatów makaronu do lazanii ;-)
przepis w sam raz dla mnie:) wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńAle ciekawy pomysł:) Talerzyk przecudny!
OdpowiedzUsuńLazania wgląda obłędnie i do tego z cukinią!
OdpowiedzUsuńRewelka....kuchnia żydowska ma wiele świetnych rarytasów. Nie rozumiem jednego...skąd w ludziach tyle uprzedzeń. Kuchnia pełna inspiracji. :)
OdpowiedzUsuńZa dużo siedziałam u Ciebie...i mi się miejsca pop...gdzie mam komentarz dodać :D:D
Nic nie szkodzi, miło że u mnie posiedziałaś:)
UsuńA uprzedzenia w kuchni (i nie tylko w kuchni) to wielka strata.
na macy? wow !
OdpowiedzUsuńmmm:) bardzo apetyczne danie:)
OdpowiedzUsuńRobiłam to parę miesięcy temu i całkiem zapomniałam... Fakt smaczne i szybkie w przygotowaniu ;D
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że przepis smakował! Ja praktycznie robię już tylko taką ;)
OdpowiedzUsuńwow!!! robi wrażenie!! maca zamiast makaronu, interesujące :) wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuń