Polecam piec mięso w rękawie lub pod przykryciem, pod koniec pieczenia odkryć i posypać kurczaka rozdrobnionymi orzeszkami ziemnymi. Pycha!
Ten przepis to pochodna tej wersji kurczaka na szybko z patelni, bardziej pikantnej, który też polecam.
8-10 pałeczek kurczaka eko
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżka sosu rybnego
łyżeczka oleju sezamowego
łyżeczka oleju sezamowego
3 łyżki oleju rzepakowego lub innego o neutralnym smaku
1/2 łyżeczki imbiru w proszku ( lub łagodniejszy świeży 1.5 cm posiekać)
szczypta cynamonu
2 duże ząbki czosnku zmiażdżone
czubata łyżka powideł śliwkowych
2-3 łyżki kwaskowego soku z jabłek (można użyć soku z cytryny wtedy 2 łyżki wystarczą)
szczypta soli (opcjonalnie)
1/2 łyżeczki płatków chili lub świeże b. drobno posiekane w ilości jaką lubicie
łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
1/2 łyżeczki płatków chili lub świeże b. drobno posiekane w ilości jaką lubicie
łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
garść orzeszków ziemnych drobno posiekanych do posypania
Przed włożeniem do piecyka jeszcze przemieszać mięso z marynatą.
Piec w rękawie lub przykrywanym naczyniu w 190 stopniach przez godzinę (z odrobiną wody na dno naczynia), na koniec pieczenia odkryć, posypać orzechami i piec jeszcze ok. 20 minut aż skórka kurczaka się zrumieni.
Podawać z ulubionymi dodatkami np. ryżem i surówką (polecam kwaskową z kapusty).
Po upieczeniu...
Bardzo czesto takiego kuraka robię.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się bo jest bardzo smaczny :)
UsuńMniam jak to musi pysznie smakować :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie upieczony kurczak. Zdjęcia nie kłamią. Podoba mi się ten sposób przyrządzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Krys za szczere słowa. Moim zdaniem takie pieczenie to dobry patent na smacznego i chrupiącego kurczaka.
UsuńApetyczna receptura :) Powidła śliwkowe są najlepsze i jak widać, nawet w azjatyckim wydaniu czują się dobrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agnieszka
Świetny pomysł, fajna ta marynata :)
OdpowiedzUsuń