Dziś okrągłe liczby: 301 post i 600 polubień na FB!
Dziękuję że jesteście!!
To nasza ulubiona pasta do kanapek.
Są potrawy które "wynosi" się z domu i po prostu
nie wyobrażamy sobie żeby ich nie było na naszym stole.
Do takich należy ta pasta.
Lubię ją przygotowywać, pachnie tak apetycznie że można ją łyżkami jeść :)
Są potrawy które "wynosi" się z domu i po prostu
nie wyobrażamy sobie żeby ich nie było na naszym stole.
Do takich należy ta pasta.
Lubię ją przygotowywać, pachnie tak apetycznie że można ją łyżkami jeść :)
1 makrela wędzona
2 ugotowane na twardo wiejskie jajka
200g twarożku kremowego (lub serek śniadaniowy)
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 łyżka majonezu
pieprz, sól
Makrelę obieramy, oddzielamy mięso od skóry i ości.
Ugotowane jajka kroimy w drobną kosteczkę
( można wspomóc się urządzeniem do siekania).
Natkę siekamy dość drobno.
Łączymy wszystkie pozostałe składniki miażdżąc wszystko widelcem.
Można bardzo dokładnie, ja wolę kiedy wyczuwa się kawałeczki składników.
Doprawiamy i gotowe.
Uwielbiam ją.....
OdpowiedzUsuńtakie lubię:)
OdpowiedzUsuńlubimy wszystkie pasty, ale z makreli jest naszą ulubiną:)
OdpowiedzUsuńw takiej wersji nie jadłam, wygląda wspaniale !!! mniam!!!
OdpowiedzUsuńPychotka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na Dietetyczną Pizzę!
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam :)
Ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńza takimi pastami wprost przepadam :)
OdpowiedzUsuń