Dlaczego włoski? bo kapusta włoska, bo pomidory, bo prosty i pełen smaku czyli na sposób włoski.
To przepis mój własny, improwizowany. Zapisany ku pamięci, wylądował na blogu :)
Bardzo prosty i szybki w wykonaniu, doskonały sam lub jako dodatek.
1 średnia główka kapusty włoskiej
kilka suszonych pomidorów posiekanych ( tym razem dałam chipsy pomidorowe BIO )
pętko kiełbasy myśliwskiej
1 średnia cebula
2 ząbki czosnku
olej do smażenia
1 łyżeczka kminku
listek laurowy
sól, pieprz
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka mąki
Do przygotowania potrawy użyłam średniej wielkości garnka (3l).
Kapustę myjemy, zdejmujemy zewnętrzne liście, wycinamy twarde części, siekamy w paseczki.
Cebulę i kiełbasę kroimy w kosteczkę i szklimy na 2 łyżkach oleju w garnku, dodając też pod koniec posiekany w duże kawałki czosnek. Dorzucamy kapustę, krótko smażymy 1 minutę i zalewamy wodą lub bulionem (ok. 1 szklanki). Dodajemy pozostałe przyprawy (oprócz koncentratu) i dusimy pod przykryciem do miękkości kapusty. Pod koniec dodajemy koncentrat, obsypujemy mąką sos (przez siteczko aby nie było grudek), mieszamy, chwilkę gotujemy. Możemy zwiększyć ilość płynu, zależy czy chcemy uzyskać więcej sosu.
Ależ smakowicie wygląda taki bigos, mniam:-)
OdpowiedzUsuńSuper przepis, wypróbuję z młodą kapustą, jak tylko się pojawi! :)
OdpowiedzUsuńOtóż to, przypomina smakowitą młodą kapustkę:)
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest własna fantazja. Wtedy powstają świetne przepisy. Doskonały jest ten Twój bigos:)
OdpowiedzUsuńOj dawno nie jadłam, chyba trzeba to zmienić:)
OdpowiedzUsuńja też już dawno nie robiłam bigosu:))
OdpowiedzUsuńależ apetycznie wygląda!
OdpowiedzUsuńWpadam dziś na obiad do Ciebie :) Miaaammm!!!
OdpowiedzUsuńrewelacja! też bym się przyłączyła do tej wizyty obiadowej:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten przepis:)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny, zapraszam wszystkich głodnych na bigosik ;-)
OdpowiedzUsuńGotuję podobny bigosik- wole kapustę włoską, ma zupełnie inny smak:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą:)
UsuńBardzo apetyczny bigos.
OdpowiedzUsuńKapusta włoska jest dużo lepsza w smaku niż zwyczajna. Jest też o wiele delikatniejsza. Zuzia taki bigosik to nawet na kolację można zjeśc. :)
OdpowiedzUsuńjaj! Dobre to, zjadłabym <3
OdpowiedzUsuńdobrze to wymyśliłaś!