Zbliżające się święta to okazja do przetestowania nowych przepisów na babki.
Albo się lubi mazurka albo babki , ja z tych babkowych.
Co roku wynajduję nowe przepisy, lista długa, ale czasu jak zwykle brak na wszystko. Padło tym razem na babkę kajmakową, kiedyś piekłam oczywiście, ale na blogu nie ma jeszcze.
Smaczna, nie przesłodzona, puszysta. Na święta idealna, ale do weekendowej kawki też się nada.
W oryginale babka polana jest sosem, ja z niego zrezygnowałam.. Sami najlepiej przetestujcie jak lepiej smakuje. Ja wolę polać sosem kawałek na talerzu, nie całe ciasto.
4 duże jajka ( lub 5 mniejszych)
3 łyżki cukru
300 g masy krówkowej ( możecie zrobić domową wersję, jeśli macie na to czas)
150 g masła
sok z 1 cytryny
ekstrakt wanilii
180 g mąki pszennej
100 g mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
płatki migdałowe do posypania wierzchu
Opcjonalnie sos do polania:
100 g masy krówkowej
3-4 łyżki śmietanki kremówki
Podgrzać śmietankę z kajmakiem, mieszać do połączenia aż powstanie gęsty sos.
Masę krówkową i masło połączyć, delikatnie podgrzewając na małym ogniu. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania wsypać cukier, wbić po jednym żółtku, dodać sok z cytryny. Do ubitej masy jajecznej dodać masę kajmakową i obydwie mąki przesiane z proszkiem do pieczenia, wymieszać za pomocą łopatki.
Formę na babkę ( u mnie keksówka 30 cm) wysmarować masłem i wysypać bułką tartą, przelać ciasto. Piec w 180°C, przez 45-50 minut ( u mnie po 35 już była gotowa- sprawdzić, nie piec za długo boo wyjdzie sucha)
Po upieczeniu jeszcze ciepłą babkę polać sosem kajmakowym i posypać uprażonymi na suchej patelni płatkamoi migdałowymi ( ja z tego zrezygnowałam, posypałam płatkami ciasto przed upieczeniem).
bardzo kusząca :)
OdpowiedzUsuńSkuś się i upiecz;-)
UsuńTa baba zapowiada się kusząco. Lubię smak kajmaku.
OdpowiedzUsuńJa Zuziu lubię i baby i mazurki. Wielkanocne święta pozwalają rozwijać fantazje. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Masz rację próbuję się przekonać ale wciąż szukam mazurka który nię byłby aż tak słodki co w sumie mija się z celem bo mazurek słodki być musi:-D
UsuńJakie to musi być pyszne! Generalnie ostatnio na blogach dużo widzimy wypieków z kajmakiem, więc musimy zrobić swoją wersję :P
OdpowiedzUsuńJuż jestem ciekawa:-)
UsuńJa lubie i mazurka i babki ale na ta Wielkanoc wymarzyłam sobie tradycyjny sernik po wiedeńsku 😀
OdpowiedzUsuńO, dobry pomysł, ja jeszcze mam w planach coś z makiem :)
UsuńCudna babeczka i jaka wyrosnieta ❤💙💚💛
OdpowiedzUsuńNa temat babek moje zdanie jest niewarte umieszczania w komentarzu pod tak pięknym i apetycznym wypiekiem. Na pewno zgodne jesteśmy w kwestii mazurków, a baba... jak malowana. Gratuluję - masz rękę do bab. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Powiem Ci Agnieszko, że lubię piec baby i sprawia mi to przyjemność, żeby jeszcze doba była dłuższa i żeby w boczki nie wchodziło ;-)
UsuńPozdrawiam ciepło
W tym roku miałam nie piec babki na Wielkanoc, ale nie mogę się napatrzeć na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCzego oczy nie widzą, tego sercu nie żal, a tu widzą i żal... nie zrobić samemu. Twoja babka kajmakowa Zuziu, ląduje na mojej liście ciast świątecznych :)
Jasne że byłoby żal! Cieszę się Elu i pozdrawiam.
Usuń