Sycąca, bogata w smaku jesienna zupa.
W zupach kremach najbardziej lubię to: ciach mach,
na szybko pokrojone warzywa
i elegancka zupa gotowa! Do tego ten kolor-niespodzianka ;)
Bomby witaminowe w przyjemnej do jedzenia formie :)
Jesienią zaczynam dodawać rozgrzewających przypraw, których latem raczej unikam,
takich jak imbir, cynamon, kurkuma.
Jesienią zaczynam dodawać rozgrzewających przypraw, których latem raczej unikam,
takich jak imbir, cynamon, kurkuma.
średni kabaczek (taki 500 g)
1.5 l bulionu
3 marchewki
3 średnie ziemniaki
2 gałązki tymianku
8 cm kawałek pora
kawałek selera + parę liści
mała cebula
1 łyżeczka majeranku
2 listki laurowe
1 ziarenko ziela angielskiego
1 ząbek czosnku
1/2 łyżeczki kurkumy i sproszkowanego imbiru
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
łyżka posiekanego koperku
sól, pieprz
do podania: grzanki lub kleks jogurtu
Najpierw nastawiamy bulion: wrzucamy pokrojoną marchew, seler, por (może być cały dobrze opłukany), cebulkę, ziele angielskie, listki laurowe, czosnek, tymianek i majeranek i gotujemy na wolnym ogniu.
Obieramy ziemniaki, kroimy na części i dorzucamy.
Po 15 minutach dorzucamy kabaczka obranego ze skóry i pokrojonego w kawałki.
Gotujemy razem do miękkości warzyw, dodajemy w tym czasie kurkumę, imbir, sól i pieprz.
Miksujemy zupę na gładki krem, wyjmując wcześniej gałązki i listki laurowe.
Podajemy z kleksem jogurtu (opcjonalnie), posypaną koperkiem, skropioną cytryną.
Smacznego.
wspaniale jesienna, mniam :)
OdpowiedzUsuńJas też bardzo lubię zupy kremy. Są sycące i pyszne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zupki :) Pyszności :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak smakuje z kabaczka.
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubimy takie zupy :) Fajnie jeśli można dodać do niej jeszcze coś chrupiącego :)
OdpowiedzUsuń