Kremowy kokosek z gruszkami

Pyszne maślane i delikatne ciasto z trzema warstwami, ucierany spód z gruszkami, kremowa warstwa z serkami, wszystko zwieńczone chrupiącą warstwą kokosową. Niebo w gębie. Dodam że z przepisu maminego (dostała od koleżanki), tyle razy jedliśmy, ciasto musiało znaleźć się na blogu! To z nazwy niby sernik ( tak funkcjonuje w rodzinie), ale z ciężkiego sernika nie ma w sobie nic! Wprost rozpływa się w ustach.
Polecam upiec ciasto dzień wcześniej i przechować go w lodówce, będzie się ładnie kroić.

Ciasto na spód (forma 34x26 cm) :

250 g masła
1/2 szkl.cukru
2 szklanki mąki tortowej
3 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4-6 gruszki z zalewy pokrojone w połówki ( opcjonalnie można użyć brzoskwiń z puszki)
                                                     
Wszystko razem zmiksować, wyłożyć na blachę wysmarowaną tłuszczem i obsypaną mąką.
Na ciasto wyłożyć połówki brzoskwiń lub gruszek tak by pokryły całą powierzchnię ( moim zdaniem wersja z gruszkami jest dużo lepsza).

Kremowa warstwa serowa:

1 szkl.cukru
4 jajka (żółtka i białka osobno)
cukier waniliowy
budyń z białą czekoladą ( może być waniliowy) torebka na 500 ml mleka
4 serki typu Danio waniliowe ( klasyczne opakowania)

Miksujemy żółtka z cukrem, cukrem waniliowym, następnie dodajemy budyń, dalej miksujemy na niskich obrotach. Dalej mieszamy łyżką dodając serki Danio.
Ubijamy pianę z białek i delikatnie łączymy z pozostałą masą. Masę wykładamy na owoce. Na wierzchu układamy kruszonkę.

Wstawiamy do zimnego* piecyka, nastawiamy na 160C i pieczemy 50 minut. Studzimy i wstawiamy do lodówki na całą noc.

Kruszonka:

1 żółtko
2 łyżki masła
1 torebka wiórków kokosowych 200 g

Zagnieść kruszonkę i posypać nią wierzch ciasta.




* Nie wiem dlaczego piecyk ma być zimny, ale tak jest w przepisie. Podejrzewam że nagrzany piecyk spowodowałby zbyt szybkie rozpłynięcie się masy z serkami, w rezultacie kruszonka zapadłaby się w głąb ciasta. Zawsze było pieczone z zimnym piecykiem i nie radzę tego zmieniać :)