Chlebek bananowo-marchewkowy z sezamem

To kolejny chlebek owocowo-warzywny na blogu. Mam słabość do tego wypieku, doskonały do kawy, kiedy jestem zabiegana i nie mam czasu na śniadanie ( o zgrozo niestety! ) to kawałeczek takiego chlebka jest sycący, no i trochę wyrzuty sumienia mniejsze bo przecież warzywa, owoce, mało cukru :) Zachęcam do wypieku. Połączenie bananów i marchewki okazało się udane, chlebek jest wilgotny, orzeźwiający, pachnący, z nutą jesieni . Zrezygnowałam tym razem z bakalii, bo bałam się że małe dzieci nie pogryzą kawałeczków orzechów, ale myślę że to wartściowy dodatek.

źródło przepisu

Składniki:

1.5 szklanki mąki
4 -5 bardzo dojrzałe banany
0.5-0.75 szklanki surowej, tartej marchewki (tarta na małych oczkach)
0.5 szklanki cukru
0.4 szklanki posiekanych bakali ( orzechy włoskie, laskowe, pekan, nerkowca, migdały,)
skórka starta z 0.5 cytryny ( dałam tylko 2 łyżki soku z cytryny do bananów)
1 opakowanie cukru waniliowego ( dałam sypką laskę wanilii - szczyptę)
1 jajko
75g masła
1 łyżeczka sody lub proszku
szczypta soli

Do posypania - łyżka czarnego sezamu

Banany obrać, rozgnieść widelcem, masło rozpuścić
Marchewkę obrać, zetrzeć na tarce na małych oczkach.
Bakalie posiekać.
Rozgniecione widelcem banany wymieszać w jednej misce z cukrem, cukrem waniliowym, sokiem z cytryny , roztrzepanym jajkiem i roztopionym ostudzonym masłem. Dodać startą marchewkę i wymieszać składniki widelcem.
Mąkę wymieszać z sodą w drugim naczyniu, dodać posiekane bakalie ( u mnie bez bakalii).
Składniki z dwóch misek wymieszać ze sobą, krótko zamieszać widelcem.
Przelać do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Posypać strużkę sezamu.
Piec w 180C ok. 60 minut ( po 50 sprawdzić patyczkiem).
Upieczone ciasto wystudzić.