Dyniowa babka drożdżowa z czekoladą

Zamęczam Was ostatnio tematem dyni, wybaczcie kochani, ale tak ją uwielbiam, jeszcze nie wyczerpałam jej zastosowań przez tyle lat i jeszcze mi się nie znudziła :)
Dziś przepyszne ciasto drożdżowe, nie tylko jest puszyste i aromatyczne, ale ma przy tym apetyczny kolor i jest wilgotne, świeże przez kilka dni, nie obsycha jak to bywa przy ciastach drożdżowych.
Przepis zaczerpnęłam stąd.
Zmieniłam nieco formę babki - z podłużnej na "kominową".

Ciasto
550 g mąki pszennej
1 jajko
7 g suchych drożdży
150 ml mleka
150 ml oleju
60 g masła
200 g cukru
szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu
szczypta kardamonu
szczypta goździków
szczypta gałki muszkatołowej
250 g pure z pieczonej dyni

Nadzienie 
3 łyżki masła
40 g cukru
40 g ciemnego kakao
5-6 łyżek wody

parę łyżek roztopionego masła do posmarowania ciasta

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Przesiewamy mąkę, dodajemy drożdże, sól i przyprawy, dokładnie mieszamy.

W osobnym naczyniu rozkłócamy jajko, roztapiamy masło, łączymy z pure, olejem, mlekiem i cukrem. Mieszamy. Dodajemy masę do mąki i wyrabiamy ciasto. Wychodzi delikatne.

Przykrywamy ściereczką i pozwalamy mu wyrosnąć. Ok. 1-1.5 godziny.

W tym czasie przygotowujemy nadzienie: w rondelku rozpuszczamy masło z cukrem i wodą, kiedy cukier się rozpuści dodajemy przesiane kakao i mieszamy na gładką masę. Studzimy.

Wyrośnięte ciasto wykładamy na podsypany mąką blat ( można użyć papieru do pieczenia lub maty silikonowej), odpowietrzamy delikatnie je ugniatając, rozwałkowujemy na duży prostokąt grubości ok. 0,5 cm, smarujemy nadzieniem, zwijamy rulon, potem wieniec i przekładamy do nasmarowanej tłuszczem i obsypanej mąką formy.

Odstawiamy na 30 minut do podrośnięcia, po tym czasie smarujemy roztopionym masłem.

Wstawiamy do nagrzanego piecyka do 180 stopni ( termoobieg) i pieczemy ok 30 minut. Sprawdzamy patyczkiem czy ciasto nie jest surowe. Studzimy krótko w formie, potem na kratce aby nie zaparowało.

Kroimy po wystygnięciu. Trzymałam zawinięte w folię spożywczą, zachowało świeżość kilka dni.