Lubię sytuację kiedy nie ma pieczywa w domu, nikt z domowników nie kupił bo zapomniał, wtedy jest okazja upiec takie pyszne bułeczki. Lekko słodkie, z rodzynkami. Najlepsze są z masłem i domową konfiturą, ale inne smakołyki też mogą pasować. Trzymajcie przykryte po upieczeniu i wystudzeniu.
Pomyślałam że mogą też umilić Świąteczne śniadanie, co Wy na to?
Jeśli nie macie ochoty się rozdrabniać na bułeczki, możecie upiec jedną dużą chałkę!
Przepis wskoczył w okienko Kalendarza Adwentowego u Ani :)
10 sztuk średnich bułeczek (takich jak pabianiczanki)
250 ml śmietany kremówki, 30%
500 g mąki pszennej
opakowanie suszonych drożdży (7 g)
80 g cukru
1 łyżka cukru z wanilią
2 jajka średniej wielkości
1 białko
1 żółtko roztrzepane z niewielką ilością mleka
spora garść rodzynek ( sparzyć wrzątkiem na sitku)
Śmietanę podgrzać w małym garnku (ma być ciepła, absolutnie nie można doprowadzić jej do wrzenia!).
Mąkę przesiać do miski i dokładnie wymieszać z drożdżami. Dodać pozostałe składniki na ciasto (oprócz żółtka roztrzepanego z mlekiem) oraz podgrzaną śmietanę, rodzynki zaparzone i odsączone na sitku, wyrobić ciasto (mikserem ok. 5 minut, ręcznie dłużej), aż będzie lśniące i gładkie. Przykryć czystą ściereczką i trzymać w ciepłym miejscu do podwojenia objętości.
Po wyrośnięciu delikatnie oprószyć mąką i krótko zagnieść. Podzielić na 10 części i uformować bułeczki, ułożyć na natłuszczonej i wysypanej mąką blaszce lub na papierze do pieczenia.
Bułeczki przykryć ściereczką i odstawić aby podrosły na ok. 20 minut.
Bułeczki przykryć ściereczką i odstawić aby podrosły na ok. 20 minut.
Przed pieczeniem posmarować mieszanką żółtka i mleka.
Piec w 180 st.C przez 20 minut do zezłocenia.
Smacznego!
Świetne bułeczki. Z domową konfiturką lub miodem pyszności :-)
OdpowiedzUsuńZjadłabym takie bułeczki na śniadanie:) Wyglądają doskonale.
OdpowiedzUsuńSuper przepis-zapisuję! uwielbiam piec bułeczki!!
OdpowiedzUsuńfajne, jak mi trochę obowiązków odpadnie, wezmę się wreszcie za pieczenie:)
OdpowiedzUsuńJakie piękne. Z wielkim apetytem na nie patrzę. Teraz włsanie na śniadanie zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńFajne buły ^^
OdpowiedzUsuńIdealne na leniwe śniadanko :)
OdpowiedzUsuńCiekawe rozwiązanie : )
OdpowiedzUsuńZuzia radosnych, zdrowych, rodzinnych i udanych Świąt Bożego Narodzenia :)
OdpowiedzUsuń