Pojawienie się młodych warzyw latem zawsze działa motywująco w kuchni zachęca do korzystania z plonów natury, oczywiście najlepiej kiedy są ekologiczne, a najlepiej własnoręcznie wyhodowane. Buraczki do naszej zupy pochodzą z rodzinnego poletka, mają słodki smak i najwyższe wartości. Do zupy wykorzystałam też inne młode warzywa: marchewkę, seler i cebulkę. Zupa jest słodkawa od warzyw, lekko kwaskowa i pachnąca koperkiem. Leciutko zabielona śmietanką, podana z pokrojonym jajkiem pobija najlepszy barszcz ;-)
Składniki:
Pęk młodych buraczków wraz z liśćmi ( ok. 0,5 kg)
2 młode selery + listki
6-8 młodych marchewek
2 młode cebulki (bez zielonej części)
4 średnie ziemniaki
2 ząbki czosnku
2 łyżki posiekanego koperku
kilka ziaren ziela angielskiego
szczypta gałki muszkatołowej
3 łyżki octu winnego lub cytryny
sól, pieprz do smaku
100 ml słodkiej śmietanki
Opcjonalnie 100 ml soku z buraków (da intensywniejszy kolor)
masło klarowane do smażenia 2 łyżki
Dodatkowo do podania: ugotowane na twardo jajka 2-3 sztuki
Wszystkie warzywa oczyszczamy i dokładnie myjemy liście. Obieramy ze skórki.
Główki buraczków kroimy w małą kostkę , liście kroimy drobno tak by nie ciągnęły się w zupie po ugotowaniu. Marchewki kroimy w talarki lub jeśli są bardzo małe zostawiamy w całości. Cebulkę i seler kroimy na połowę. Ziemniaki kroimy w dużą kostkę. Na maśle szklimy cebulkę, czosnek, marchewkę i seler, dodajemy ziele angielskie. Chwilę smażymy, dodajemy pokrojone ziemniaki i zalewamy wszystko wodą (ok. 2 litry). Dorzucamy parę listków selera wraz z łodyżką.
Buraczki gotujemy w osobnym mniejszym garnku, wrzucamy je na wrzątek (wystarczy do pół litra wody) dodając octu winnego. Pokrojone liście zostawiamy na koniec.
Kiedy ziemniaki i buraczki zmiękną, dodajemy buraczki razem z wywarem do zupy. Dodajemy też liście botwinki. Gotujemy 5 minut. Dolewamy sok i śmietankę, doprawiamy gałką, pieprzem, solą i sokiem z cytryny do smaku. Na sam koniec dajemy koperek. Smacznego.
Love the beautiful colour and I bet it tastes wonderfully delicious.
OdpowiedzUsuńkurcze a ja w tym roku jeszcze nie robiłam, smaku mi zrobiłaś na taką zupę
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz nadrobić namawiam;-)
UsuńUwielbiam takie zupy!
OdpowiedzUsuńPyszna zupka :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna, uwielbiam ten buraczkowy kolor :)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych :) Muszę przygotować ją na dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że Cię zainspirowałam :)
Usuńsmakowita!
OdpowiedzUsuńO mniam, napewno ja wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam z całego serca :)
UsuńUwielbiam tą zupę latem :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie smak dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńMniam:) pozdrawiamy- Julka i Maggi
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńsmaczna zupa
OdpowiedzUsuńUwielbiam taka zupę
OdpowiedzUsuńciekawa zupa :) chętnie wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńTakie zupki są przepyszne :-)
OdpowiedzUsuńTo moja ulubiona letnia zupa
OdpowiedzUsuńTa zupa to przebój lata, zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuń