14 września 2014

Tzatziki z czosnkiem niedźwiedzim


Niepolskie w sumie danie, ale czosnek jak nabardziej nasz rodzimy - dziki, u mnie suszony.
Razem tworzą naprawdę zgraną całość, nie przepadam za surowym czosnkiem, ta wersja zdecydowanie przypadła mi do gustu, nieco łagodniejsza, ale równie aromatyczna i orzeźwiająca.
Idealna do ostrych dań. U nas np. z żeberkami z sezamem.





1/2 kg ogórków gruntowych
ok. 150 g gęstego jogurtu
3 łyżki śmietany 12%
skórka otarta z połowy cytryny + odrobina soku
płaska łyżeczka suszonego czosnku niedźwiedziego
sól, pieprz kolorowy świeżo mielony




Ogórki obieramy ze skórki, ściermy na tarce o gubych oczkach, solimy i odsączamy na durszlaku przynajmniej 10 minut. Dobrze odsączamy i odciskamy na koniec większość soku.
Łączymy jogurt ze śmietaną, doprawiamy skórką, sokiem, pieprzem i czosnkiem.
Dodajemy ogórki do sosu i mieszamy, konsystencja powinna być gęsta i kremowa.
Najlepiej schłodzić ok. pół godziny przed podaniem.



8 komentarzy:

  1. pierwszy raz w tym roku jakdłam i smakował mi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zuziu, to świetny dodatek do obiadu. Często taki podajemy. Pasuje również do kiełbasek z grilla:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja uwielbiam tzatziki, ale jednak w wersji bardziej zbliżonej do oryginału. Chociaż czosnek niedźwiedzi może być fajnym dodatkiem. Muszę spróbować, ale na śmietanę to raczej się nie zgodzę:))

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię tę przyprawę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie umiem powiedzieć czy lubię, czy nie lubię tzatziki. Chodź to Twoje zdecydowani kusi.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, zajrzyj po kolejny przepis :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...