Nie co roku mamy 29 lutego, chciałam by ta data była uwieczniona tu na blogu, sama nie wiem dlaczego :) Ale okazja do zaproponowania Wam czegoś dobrego jest, przyznacie?
Chrupiące gofry, w środku pulchne i mięciutkie, pachnące bananami, do tego z dawką zdrowia i witamin.
29 lutego 2016
26 lutego 2016
Krajanka z dżemem
To pyszne ciasto w starym stylu urzeka prostotą smaku i wykonania.
Przywołuje na myśl podwieczorki u babci z popołudniową herbatką...
Czy może być coś lepszego niż połączenie kruchego spodu i wierzchu z wilgotnym kwaskowym środkiem ?!
Aż strach pomyśleć jak niewiele składników potrzeba żeby przygotować coś dobrego.
Kiedy brak świeżych sezonowych owoców słój dobrego dżemu też może nas uratować.
W każdym razie bardzo polecam ten wypiek!
13 lutego 2016
Owsiane ciastka z melasą i orzechami
Ciastka są bardzo smaczne, nie dorównują im żadne kupne owsiane ciasteczka. Przechowywane w pudełku na ciasteczka zachowują chrupkość cały czas.
Urozmaicone orzechami i czekoladą zadowolą nawet wybredne podniebienia ;-)
09 lutego 2016
Chińska marynata do kurczaka z powidłami śliwkowymi
To nasza ulubiona wersja kurczaka, a'la chińszczyzna, bardzo aromatyczna, przełamana słodyczą powideł śliwkowych. Bardzo polecam jeśli znudził Wam się zwyczajny kurczak w ziołach.
Polecam piec mięso w rękawie lub pod przykryciem, pod koniec pieczenia odkryć i posypać kurczaka rozdrobnionymi orzeszkami ziemnymi. Pycha!
Ten przepis to pochodna tej wersji kurczaka na szybko z patelni, bardziej pikantnej, który też polecam.
Polecam piec mięso w rękawie lub pod przykryciem, pod koniec pieczenia odkryć i posypać kurczaka rozdrobnionymi orzeszkami ziemnymi. Pycha!
Ten przepis to pochodna tej wersji kurczaka na szybko z patelni, bardziej pikantnej, który też polecam.
04 lutego 2016
Mini babeczki na karnawał
Mięciutkie, maślane babeczki na jeden kęs.
No są trochę niebezpieczne, bo na jednym kęsie trudno poprzestać ;-) Zaraz po upieczeniu mają chrupiącą skórkę, z czasem miękną i moim zdaniem wtedy są najlepsze. Ładnie wyrastają, bez niespodzianek. Do podstawowego przepisu dodałam mak i skórkę cytryny, można posypać orzeszkami czy innymi ziarnami.
Z tego przepisu wychodzą 2 blachy malutkich babeczek po 24 sztuki.
No są trochę niebezpieczne, bo na jednym kęsie trudno poprzestać ;-) Zaraz po upieczeniu mają chrupiącą skórkę, z czasem miękną i moim zdaniem wtedy są najlepsze. Ładnie wyrastają, bez niespodzianek. Do podstawowego przepisu dodałam mak i skórkę cytryny, można posypać orzeszkami czy innymi ziarnami.
Z tego przepisu wychodzą 2 blachy malutkich babeczek po 24 sztuki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)