Ach kocham ten czas kiedy są pomidory, można je połączyć ze wszystkim i wyczarować proste i smaczne obiady, a nawet
desery! :) Jak tylko zobaczyłam akcję "pora na pomidora" to ruszyłam do boju w kuchni. A pomyśleć że ostatnio nie miałam chęci do gotowania. Pomidory uratowały sytuację :)
No i do tego torba papryki przyniesiona przez mojego męża. "Wiesz pani mi sypała do tej torby i sypała i wyszło za złotówkę, żal było nie brać.." i słusznie!
Nie wiem jak Wam, ale mnie leczo kojarzy się z czymś ciężkawym, tłustawym i przeładowanym mięsem. Moje leczo takie nie jest, starałam się, żeby było lekkie i aromatyczne. Dodałam co prawda kiełbasy, ale niewiele, głównie żeby uzyskać dymny posmaczek. Często dodaję zamiast mięsa czerwonej soczewicy, nie wymaga długiego gotowania co bardzo mi odpowiada.
Wszystkie warzywa wstępnie smażyłam na prawie suchej patelni, a potem wszystko krótko dusiłam, tak, aby warzywa zachowały jędrność i witaminy. Dodałam cynamon i zioła, bo bez niego pomidory tak nie smakują.
Potrawa dobrze smakuje z ziemniakami lub pajdą chleba. Polecam!