11 października 2016

Tarta dyniowa z szafranem i kardamonem

Nie jestem oryginalna w swojej fascynacji Jamie'm i jego przepis na tartę dyniową przewijał się gdzieś w mojej podświadomości aż w końcu się zdecydowałam na wypiek.
Przepis pochodzi z jego książki "Kulinarne podróże Jamie'go", o dziwo tarta ta widnieje pod rozdziałem "Francja", a mnie tarta dyniowa kojarzyła się raczej ze Stanami czy Anglią.
Tarta jest pyszna, aksamitna, nie należy jej piec za długo, bo konsystencja nadzienia wiele straci.
Kiedy dotkniecie palcem wierzch w trakcie pieczenia - nie może być oporu, musi być galaretowaty, to znak że trzeba wyłączyć. Do ostygnięcia zdąży zrobić się kremowy i łatwy do krojenia.
Tłuste mleko w przepisie zastąpiłam mleczkiem kokosowym, dodałam nieco przypraw aby podkręcić smak i kolor i wyszło egzotyczne w aromacie i smaku ciasto. Takie na nutkę indyjską, ale nie jest aż tak słodkie jak bywają indyjskie słodkości. Po schłodzeniu nadzienie smakuje jak lody. Tak stwierdziła rodzinka. Upieczcie. Polecam.








Ciasto tarty:
250 g mąki
125 g prawdziwego masła
50 cukru pudru
1 jajko ( dałam duże żółtko + 2 łyżki wody)
szczypta soli

Nadzienie:
puszka mleczka kokosowego 400 ml
500 g dyni
2 jajka
200 g cukru
szczypta szafranu
1/4 łyżeczki mielonego kardamonu
1/2 łyżeczki zmielonej wanilii ( lub ziarenka z laski wanilii )

Z przesianej mąki, soli, cukru i schłodzonego masła robimy kruszonkę ( najlepiej użyć noża), dodajemy pozostałe składniki i szybko zagniatamy ciasto starając się go nie ogrzewać dłońmi. Robimy kulę, spłaszczamy, zawijamy w folię spożywczą i schładzamy w lodówce ok. godziny.
Formę natłuszczamy, obsypujemy mąką. Ciasto  należy rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm przenieść do formy, docisnąć do ścianek, nakłuć gęsto widelcem i ponownie schłodzić.
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Formę z ciastem wykładamy dużym kawałkiem papieru do pieczenia, obciążamy np. grochem.
Pieczemy z obciążeniem 10 minut, zdejmujemy i pieczemy dalej 8-10 minut. Tak by spód był suchy ale nie spieczony. Studzimy.

Nadzienie: mleczko kokosowe podgrzewamy z cukrem, szafranem i kardamonem ok. 10 minut do zagotowania, często mieszając. Dodajemy obraną i pokrojoną w 2 cm kostkę dynię i gotujemy wszystko aż dynia zmięknie - ok kwadransa. Blendujemy. Studzimy masę.
Piekarnik zmniejszamy do 160 stopni.
Po ostygnięciu masy dodajemy roztrzepane jajka i miksujemy krótko. Wylewamy nadzienie na podpieczony spód. Pieczemy ok. 30 minut ( u mnie 40 na opcji góra-dół bez termoobiegu) aż masa się zetnie. Studzimy gotową tartę. Schładzamy w lodówce 2 godziny. Podajemy oprószoną cynamonem.


Polecam ciasta z dynią w roli główej:







6 komentarzy:

  1. Cudownie słoneczna! Idealna na te szarości za oknami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe połączenie mleczka kokosowego i dyni... Do tego z takimi przyprawami musi być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna tarta, tez bym bardziej ze stanami skojarzyła

    OdpowiedzUsuń
  4. W taką pogodę to najlepsze ciasto. Piękne, złociste :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bardzo wykwintnie a barwniki kupowałam na stronie https://www.la-torta.pl/ pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, zajrzyj po kolejny przepis :)