Nie wiem jak Wy sądzicie, ale mazurki są dla mnie odrobinę za słodkie, pewnie takie mają być, słodkie i kolorowe. Ale jeśli piekę mazurki to tylko po to aby dzieci miały co robić w kuchni ;-) Dekorowanie mazurka jest jak lukrowanie pierniczków. No a teraz lekko podburzę tradycję i zaserwuję coś równie kolorowego, pełnego bakalii, ale mniej słodkiego, do tego owsianego. Można by to nazwać plackiem, ale aż taki płaski nie jest :) wyrasta na 2-3 cm
Mięciutkie owsiane ciasto pełne bakalii, na dużą blachę.
Do tego polewa i kolejna porcja bakalii na wierzch.
Przepis własny
Składniki:
4 jajka
200 g płatów owsianych
1 szklanka posiekanych bakalii (u mnie rodzynki jasne i ciemne, żurawina suszona, daktyle, orzechy włoskie, migdały)
3/4 szklanki drobnego cukru + wanilia
110 g roztopionego masła
3 łyżki jogurtu
1,5 szklanki mąki (dałam pół na pół z razową, może być owsiana)
1 łyżka mąki do obsypania bakalii
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Polewa:
100 g czekolady dowolnej (mlecznej czy gorzkiej, można też białą)
50 ml śmietanki + łyżka masła
Podgrzewamy śmietankę z masłem, dodajemy do niej połamaną czekoladę i mieszamy do rozpuszczenia aż masa zgęstnieje.
Dodatkowo: garść bakalii na wierzch ciasta
Wykonanie
Płatki zalać wrzątkiem (tak z pół szklanki), przykryć do spulchnienia.
Utrzeć jajka z cukrem na puszystą masę kilka minut (3-4 min), aż masa podwoi objętość i będzie jasna. Dodać masło i płatki, krótko zmiksować pulsacyjnie do połączenia. Mąkę przesiewamy z proszkiem i solą i dodajemy do masy jajecznej. Delikatnie wszystko mieszamy. Na koniec dodajemy bakalie obsypane odrobiną mąki i mieszamy całość.
Wykładamy na blaszkę 25x35 wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiamy do piecyka nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy aż wierzch się zrumieni, ok. 30 minut. Sprawdzamy patyczkiem. Studzimy. Polewamy polewą i posypujemy ulubionymi bakaliami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz, zajrzyj po kolejny przepis :)