Mięciutkie bułeczki z makowym nadzieniem, najlepsze jeszcze ciepłe, mają jedną nieprzyjemną wadę - szybko znikają :) Dobre w podróż czy na piknik jeśli nie pada:)
Na bazie przepisu na bułeczki z masłem orzechowym o nieco innym kształcie.
Delikatne ciasto na maślance, bez jajek.
Może nadzienie trochę jesienne w nastroju, ale zimno i pada to i wypieki "jesienne" ;-)
500 g mąki
25 g drodżdży świeżych
50 ml mleka
80 cukru pudru
1 łyżeczka soli
75 g masła roztopionego
1 szklanka maślanki
płaska łyżeczka mielonej wanilii
ok. 200g masy makowej z bakaliami (użyłam z puszki)
1 jajko rozkłócone do posmarowania
Przygotowujemy zaczyn drozdżowy z ciepłego mleka, drożdży, połowy cukru, łyżki mąki.
Mieszamy, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10 minut.
Mąkę przesiewamy z solą do miski, dodajemy zaczyn drożdżowy i maślankę i lekko ciepłe masło.
Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Odstawiamy do wyrośniecia przykryte ściereczką.
Po wyrośnieciu wałkujemy na prostokąt 50x30 cm, smarujemy ciasto i delikatnie zwijamy roladę.
Rulon tniemy w poprzek na paski gr. 3 cm, dociskamy na środku tępą stroną noża prawie do końca (tak by nie przeciąć ciasta!).
Układamy bułki na blasze na papierze obsypanym mąką, smarujemy jajkiem. Pieczemy w 200 stopniach ok. 10-15 minut do zezłocenia.
Takie piękne jak z profesjonalnej piekarni :-)
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam nic z makiem, niedobra Zuzia aż mnie skręca. :( :)
OdpowiedzUsuńJakie pyszności! Aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńPiękne są. Robiłam takie, były przepyszne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam z makiem. Jakie piękne :) Tak kuszą, że aż u mnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńWow! one są idealne! :)
OdpowiedzUsuńboskie!
OdpowiedzUsuńa co z maslem bo nic nie napisalas :)
OdpowiedzUsuńFakt, umknęło - roztopione i lekko ciepłe dodajemy z maślnką do reszty składników.
UsuńZrobilam, maslo dalam w kawalkach bo za pozno przeczytalam Twoj komentarz :) ale wyszly piekne i bardzo smaczne! :)
UsuńPozdrawiam!
To jest popisowy wypiek mojej mamy :) Nieznacznie różni się od Twojego przepisu, ale tak samo bajecznie wyglądają :) Pyszne te drożdżówki, aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki, pozdrawiam Mamę ;-)
UsuńDziękuję za wszystkie komentarze, bułeczki polecam :)
OdpowiedzUsuńtak jakoś świątecznie mi się zrobiło :) smakowicie wyglądają
OdpowiedzUsuńO nie! muszę je upiec. To moje ulubione bułki, tylko zawsze zeskrobywałem tą grubą warstwę lukru i wydłubywałem skórkę pomarańczową :P
OdpowiedzUsuńojej ...jak pieknie wygladaja..
OdpowiedzUsuńmam prosbe .. czy moge uzyc suche drozdze .. ? ..
dziekuje .. Alicja
Jasne, nie pamiętam przelicznika, ale myślę że 1 saszetka 7g będzie odpowiednia.
Usuń