Po zimowych bigosach i flaczkach, w okresie wiosennym na stołach w restauracjach pachniało nowalijkami, które były wtedy drogim rarytasem.
Co prawda to już lato w pełni a nie wiosna, ale rzodkiewki pod dostatkiem - trzeba to wykorzystać.
Nie posiłkowałam się żadnym źródłowym przepisem, próbowałam sobie wyobrazić jak musiały smakować, skoro podawano je nawet w restauracjach.
Przepis poniżej to jedynie wytwór mojej wyobraźni, ale wyszło całkiem całkiem, spróbujcie :)
Kilka prostych składników układa się w piękną paletę smaków - to właśnie lubię.
U nas rzodkiewki były orzeźwiającym dodatkiem do ryby w ziołach z ryżem, ale pasuje też do wielu innych dań.
pęczek rzodkiewek
120 g gęstej kwaśnej śmietany 12-18% (polecam Czarnocin)
2 łyżki posiekanego koperku
skórka otarta z połowy cytryny
szczypta cukru
świeżo mielony pieprz
sól do smaku
Rzodkiewki pokroiłam bardzo cieniutko w płatki.
Śmietanę doprawiłam, połączyłam z koperkiem, skórką cytrynową
i wymieszałam z rzodkiewkami.
Odstawiamy do lodówki do schłodzenia.
Odstawiamy do lodówki do schłodzenia.
Gotowe!
No masz babo placek, nie mam akurat rzodkiewek, ale mam na nie apetyt!
OdpowiedzUsuńRzodkiewek w śmietanie to jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńTakiego połączenia jeszcze nie jadłam
OdpowiedzUsuńJa czasami takie robiłam. Bardzo mi smakowały, ponieważ śmietana łagodzi ostry smak rzodkiewek. Świetnie, że dodałaś koperek. Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńmmm... z koperkiem smakują świetnie!
OdpowiedzUsuńJeszcze się z takimi nie spotkałam, bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam, ale na ten widok z pewnością się skuszę:)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam rzodkiewkę, jest cudowna.. ale taka domowa, bo te wszystkie inne: sklepowe, czy nawet z targu-zatraciły jakoś swoje dziedzictwo jak dla mnie :(
OdpowiedzUsuńPyszności! :)
OdpowiedzUsuńU moich teściów dodają jeszcze szczypiorek i jajko. To obowiązkowa coroczna sałatka:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sałatki, ale najczęściej robię białą rzodkiew w śmietanie, muszę spróbować tej zwykłej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rzodkiewki dodawać do mizerii - ekstra połączenie. Dodatkowo odrobina octu i jogurt grecki zamiast śmietany... pyyycha! :)
OdpowiedzUsuń