Nadrabiam zaległości sernikowe na blogu:)
Ta wersja jest pyszna, uwierzcie mi na słowo, albo sami zróbcie;)
Masa serowa:
1kg twarogu do serników (z wiaderka)
3 łyżki skrobi ziemniaczanej
1.5 szklanki cukru
laska wanilii
5 jajek
150 g masła
Spód:
200 g herbatników
łyżka cukru pudru
100 g masła roztopionego
( w tym 1 czubata łyżka masła orzechowego)
Polewa toffee:
120g cukru
Polewa toffee:
120g cukru
200 ml kremówki 30%
Spód:
Formę średnicy 23 cm smarujemy masłem, dno wykładamy papierem do pieczenia i ponownie delikatnie smarujemy masłem.
Spód tortownicy wyłożyć masą z rozdrobnionych ciasteczek i stopionego masła +masła orzechowego i zapiec 5 minut w 180 stopniach.
Masa serowa:
Nastawiamy piec na 160 stopni na funkcję góra-dół.
Ucieramy masło z cukrem i wanilią (same ziarenka). Dodajemy porcjami twaróg, 3 żółtka (białka zostawiamy na pianę), dalej miksujemy.
Dodajemy 2 całe jajka i miksujemy krótko.
Dodajemy skrobię, bakalie i też krótko miksujemy.
Na koniec ubijamy z białek pianę ze szczyptą soli i delikatnie łączymy z masą za pomocą szpatułki lub drewnianej łyżki.
Wylewamy na wystudzony spód.
Pieczemy ok. 1h.
Jeśli
wierzch za szybko się zacznie rumienić, nakrywamy folią aluminiową,
przed końcem zdejmujemy. Ale lepiej w ogóle nie uchylać drzwi
piekarnika.
Upieczone ciasto zostawiamy na godzinę w wyłączonym piecu. Potem po wyjęciu studzimy w formie. Najlepiej ciasto schłodzić parę godzin w lodówce.
Polewa:
Na patelni równomiernie rozsypujemy cukier. Nie mieszamy.
Kiedy stopnieje i będzie płynny (trzeba uważać by się nie przypalił), stopniowo dodajemy śmietankę. Studzimy.
Kiedy stopnieje i będzie płynny (trzeba uważać by się nie przypalił), stopniowo dodajemy śmietankę. Studzimy.
Kiedy zgęstnieje polewamy wierzch ciasta.
Wierze że pyszny jest ten serniczek:)
OdpowiedzUsuńale znakomicie wygląda!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny nowy emblemat bloga. ; )
OdpowiedzUsuńPięknie tu.
Sernik kocham!
Dziękuję:) ja dopiero polubiłam serniki;)
Usuńaaaa! jak kusząco :p
OdpowiedzUsuńprezentuje się fenomenalnie, i ta polewa... kusi, oj kusi :) miłego dnia!
OdpowiedzUsuńA dziękuję, wzajemnie:)
Usuńfantastyczny!! a polewa obłędna:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Karmel:) pozdrawiam
Usuńten sernik! Ta polewa! boski Ci wyszedł sernik:-D
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTak smakowicie wygląda, że nie mogę na niego patrzeć, na sam widok ślinka leci a ja biedna na diecie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTaki kuszący, że chyba zrobię małą przerwę w moim weganizmie i poczęstuję się :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się! A taki mały grzeszek to Ci nie zaszkodzi ;)
UsuńNo to wpadłam po uszy :))) Przed północą trafić na takie zdjęcia kuszące:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sernik marzenie! i jakie ładne zmiany na blogu! :)))
OdpowiedzUsuńA dzięki dzięki:)
UsuńWygląda obłędnie:) pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńserniki kocham wszystkie, spód z masłem orzechowym świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńWierzę na słowo ale zrobię też sama :) |Kacha
OdpowiedzUsuńi to się chwali;)
Usuńaż mi ślinka leci! ta polewa, om nom no nom!
OdpowiedzUsuńpolewa jest obłedna!!
OdpowiedzUsuńtak wygląda sernikowe niebo!
OdpowiedzUsuńMówisz..:)
UsuńO matko, na sam tytuł posta aż się oblizałam!
OdpowiedzUsuńZe wstydem przyznaję, że dawno mnie u Ciebie nie było, więc dopiero teraz widzę zmiany wyglądu Twojego bloga. Baner u góry jest rewelacyjny! Bardzo podoba mi się ta zmiana.
Pozdrawiam,
Asia
Miło że wpadłaś, zapraszam częściej:)Baner od niedawna, też go lubię:)
UsuńPozdrawiam