To ciasto to dla nas w sumie jak deser, wieczorem "nastawiam" na drugi dzień i przeważnie zjadamy przez cały następny dzień. Ciasto jest lekkie, nieprzesłodzone, kremowe, zawsze daję do niego sezonowe owoce, tym razem borówki połączone z galaretką jagodową. Polecam. Na lato to idealna opcja, bez włączania piecyka 😉
SKŁADNIKI:
1 duży jogurt grecki naturalny (gęsty)
1 duży jogurt o smaku owocowym (pasującym do owoców) np. bananowy, brzoskwiniowy
2 serki 2 x 150 g z prawdziwą wanilią
śmietanka 30% - 300 ml
3-4 łyżki cukru pudru (do smaku)
6 łyżeczek żelatyny
2 galaretki jagodowe
borówki (350 g)
paczka okrągłych biszkoptów
WYKONANIE:
Borówki opłukać i przesypać na ręcznik papierowy i na duże sitko, aby przeschły.
Przygotowujemy galaretkę z 2 opakowań wg przepisu i odstawiamy do przestudzenia.
Dno tortownicy o średnicy 26 cm wykładamy biszkoptami, skrapiamy je lekko mlekiem.
Żelatynę zalewamy zimną wodą (ok. 3-4 łyżek) mieszamy i odstawiamy do napęcznienia na 10 minut.
Ubijamy mikserem śmietanę kremówkę na prawie sztywno. W drugim naczyniu łączymy jogurty i serki, dosładzamy, krótko miksujemy. Żelatynę podgrzewamy na malutkim płomieniu ( nie może się zagotować ) dolewając do niej odrobinę wody, mieszamy cały czas (to potrwa jakieś 2 minuty). Kiedy się rozpuści dodajemy 3-4 łyżki masy jogurtowej, mieszamy i przestudzoną dodajemy do pozostałej masy. Miksujemy krótko, dodajemy na koniec ubitą śmietanę i miksujemy znowu tylko do połączenia składników. Wykładamy masę jogurtową na biszkopty i wkładamy do lodówki na ok.15 minut aby masa wstępnie stężała. Po tym czasie układamy na wierzch owoce, zalewamy ostudzoną galaretką* i chłodzimy w lodówce co najmniej 3-4 godziny, a najlepiej całą noc. Mamy pewność że ciasto będzie się ładnie kroiło.
Przygotowujemy galaretkę z 2 opakowań wg przepisu i odstawiamy do przestudzenia.
Dno tortownicy o średnicy 26 cm wykładamy biszkoptami, skrapiamy je lekko mlekiem.
Żelatynę zalewamy zimną wodą (ok. 3-4 łyżek) mieszamy i odstawiamy do napęcznienia na 10 minut.
Ubijamy mikserem śmietanę kremówkę na prawie sztywno. W drugim naczyniu łączymy jogurty i serki, dosładzamy, krótko miksujemy. Żelatynę podgrzewamy na malutkim płomieniu ( nie może się zagotować ) dolewając do niej odrobinę wody, mieszamy cały czas (to potrwa jakieś 2 minuty). Kiedy się rozpuści dodajemy 3-4 łyżki masy jogurtowej, mieszamy i przestudzoną dodajemy do pozostałej masy. Miksujemy krótko, dodajemy na koniec ubitą śmietanę i miksujemy znowu tylko do połączenia składników. Wykładamy masę jogurtową na biszkopty i wkładamy do lodówki na ok.15 minut aby masa wstępnie stężała. Po tym czasie układamy na wierzch owoce, zalewamy ostudzoną galaretką* i chłodzimy w lodówce co najmniej 3-4 godziny, a najlepiej całą noc. Mamy pewność że ciasto będzie się ładnie kroiło.
Such a beautiful cake..absolutely perfect for the summer.
OdpowiedzUsuńAle apetyczny serniczek! I jeszcze z moimi ulubionymi jagódkami :)
OdpowiedzUsuńProstota i doskonały smak czyli to czego szukamy latem w deserach!
OdpowiedzUsuńprzepysznie wyglada
OdpowiedzUsuńCudowny serniczek na zimno <3
OdpowiedzUsuńAle i mi smaku narobiłaś!
Oj zjadłabym... a tylko jogurt mam w lodówce ze słodyczy
OdpowiedzUsuńPyszny musi być ten serniczek :)
OdpowiedzUsuń