Sernik z kawałkami czekolady i musem malinowym ( bez pieczenia)

Orzeźwiający dzięki musowi z owoców, kawałki czekolady stanowią miłe urozmaicenie smakowe w masie serowej. Polecam , w okresie malin i porze upałów taki sernik jest nieodzowny! :)

forma okrągła 23 cm
Masa serowa
2  kostki twarogu półtłustego po 200 g
serek homo z wanilią 400 g
jogurt grecki 200 ml
ok. szklanki cukru pudru ( do smaku)
3 łyżki soku z cytryny
3 łyżki żelatyny
1 tabliczka czekolady startej na drobnych oczkach
opakowanie biszkoptów

Mus malinowy:
500 g malin+ odrobina wody
1 galaretka malinowa + 1/2 szklanki gorącej wody
1 łyżka żelatyny

Przygotowujemy formę, na dnie układamy biszkopty ( możemy je leciutko nasączyć np. mlekiem)
Masa serowa: żelatynę zalewamy kilkoma łyżkami ciepłej wody i odstawiamy do napęcznienia.
W dużej misce blendujemy ser, łączymy go z serkiem i jogurtem, dodajemy cukier puder , sok z cytryny i mieszamy wszystko do połączenia. Żelatynę podgrzewamy delikatnie, tak by się rozpuściła ale aby jej nie zagotować. Dodajemy do niej trochę masy serowej, mieszamy i łączymy dokładnie z pozostałą masą, najlepiej mikserem na wolnych obrotach. Na koniec dodajemy startą czekoladę i mieszamy. Wylewamy masę do formy na biszkopty. Schładzamy w lodówce na czas przygotowania musu.
Mus : Zalewamy galaretkę 1/2 szklanki gorącej wody i dokładnie mieszamy do rozpuszczenia galaretki, odstawiamy. W rondelku podgrzewamy maliny z odrobiną wody, gotujemy chwilę aż się rozpadną. Miksujemy na mus, przecieramy przez sitko aby pozbyć się pestek. Łączymy z galaretką.
Ostudzony mus wylewamy na masę serową i chłodzimy kilka godzin do stężenia.