11 sierpnia 2014

Szarlotka krucho-drożdżowa


Kto zagląda na mojego bloga, ten wie że szarlotka to moje ukochane ciasto, i nie wiem dlaczego się przyjęło że to ciasto jesienne, bo ja objadam się jabłkami już w lipcu i dzisiejsza szarlotka jest z środka lata, z jabłek prosto z drzewa :) 
Cytuję prawie w całości przepis który znalazłam tutaj jest bez zarzutu, nic w nim nie zmieniłam, a ciasto kruche i przepyszne.
Samo ciasto nie jest bardzo słodkie, ale pokryte lukrem ( nie rezygnujcie z niego) jest idealnie słodkie.
Kwaskowo - cynamonowy jabłkowy środek stanowi niebiańskie uzupełnienie kruchej otoczki!




Ciasto:

450 g mąki tortowej + ok. 50 g na podsypanie i do wałkowania
250 g margaryny ( użyłam masła roślinnego dobrze schłodzonego)
szczypta soli
4 żółtka
4 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany 18%
4 łyżki cukru
25-30 g drożdży


Nadzienie:

ok. 1 i 1/2 l uprażonych z cukrem jabłek ( użyłam 1,2 kg świeżych obsmażonych z 5 łyżkami cukru + 1 łyżka mąki)
1 łyżeczka zmielonego cynamonu, szczypta kardamonu i mielonej wanilii
1/2 – 3/4 szkl. bułki tartej ( zastąpiłam 6 łyżkami mielonych migdałów)

Lukier:

2 łyżki kwaśnej śmietany
ok. 1 szkl. cukru pudru
1/2 łyżeczki mielonej wanilii




Śmietanę podgrzać w małym garnuszku, zdjąć z ognia i wymieszać z cukrem pudrem i wanilią na gładki lukier (w razie potrzeby można dodać odrobinę wody lub dosypać cukru pudru).

Jabłka obieramy ze skórki, kroimy na małe kawałki. Na patelnię wsypujemy 5 łyżek cukru, podgrzewamy i zaraz wrzucamy cząstki jabłek i przyrawy. 
Obsmażamy je krótko, tylko do momentu aż zaczną puszczać sok, krótko odparowyjemy owoce, kiedy przestygną dodajemy łyżkę mąki obsypując całość i mieszamy.

Drożdże wkruszamy do ciepłej śmietany ( jeśli zimna to leciutko podgrzać) i mieszamy aż do ich rozpuszczenia. 
Żółtka ucieramy z cukrem na jasną masę. 
Mąkę przesiewamy z solą i dobrze siekamy ze schłodzonym masłem. Dodajemy utarte żółtka i rozpuszczone w śmietanie drożdże. Szybko zagniatamy ciasto i dzielimy na 2 części.
Jedną część ciasta trzeba rozwałkować na wielkość blachy (24 x 36 cm), w której będzie się piekła szarlotka + po ok. 1-1,5 cm więcej z każdej strony do uformowania rantu (utworzy się takie „korytko” z ciasta, do którego wyłożymy jabłkowe nadzienie).
Ciasto włożyć do blaszki wyłożonej pergaminem, posypujemy 3 łyżkami mielonych migdałów, tak aby warstwa zakryła ciasto. Następnie wyłożyć przyprawione do smaku jabłka, które należy posypać po wierzchu resztą 3 łyżek mielonych migdałów.
Drugą część ciasta rozwałkować na wielkość blachy + ok. 1 cm więcej z każdej strony i ułożyć na jabłkach. Nadmiar ciasta należy wcisnąć pod spód, tak aby połączyło się z dolnym ciastem. Wierzch nakłuć w kilku miejscach patyczkiem lub widelcem. Szarlotkę przykryć ręcznikiem kuchennym i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 15 minut.
Ciasto wstawić do nagrzanego do 180 st.C piekarnika i piec ok. 50 – 60 minut (ja piekłam 45 minut na termoobiegu, po 30 minutach przykryłam folią aluminiową bo za bardzo się rumieniło z wierzchu, to wszystko zależy od piecyka). 

Po upieczeniu odstawić do przestudzenia, jeszcze ciepłe ciasto polukrować.





Jedz polskie jabłka

Jabłka wolności



45 komentarzy:

  1. Świetny przepis. Szarlotka pięknie wygląda. Lukier doskonały. Po prostu genialnie.
    Zuziu, obok serników szarlotki są również moim ulubionym ciastem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krys, oczywiście serniczki też lubię, ale jednak szarlotka na pierwszym miejscu :)

      Usuń
    2. To ciasto jest tym, które poszukiwałam od lat. Trzeba zrobić dwie blachy na raz bo jest cudowne😀

      Usuń
  2. dla mnie jesienne:) a ta wygląda pysznie z lukrem!

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka szarlotka to jest coś:) Ja dzisiaj też piekłam szarlotkę, uwielbiam to ciacho. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Oddam cały barek za kawałek. Kocham szarlotki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuszące, ale cały barek to dla mnie aż o cały barek za dużo ;-)

      Usuń
  5. Wygląda świetnie! Zjadłabym:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oddałabym pół królestwa za kawałek tej szarlotki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda bosko! :-) Mogę się poczęstować kawałkiem? Tylko poproszę taki z grubaśną warstwą lukru ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy, znajdę dla Ciebie taki kawałek ;-)

      Usuń
  8. Ta szarlotka jest rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam upiec, a widzę że zdolna z Ciebie bestia! ;-)

      Usuń
  9. Na pewno pyszne :)
    Dziękuję za udział w akcji i zachęcam do tworzenia kolejnych przepisów z jabłkami w roli głównej.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. też robię szarlotkę na kruchym spodzie- może nieco inaczej, ale jak dla mnie to idealne połączenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reantko, piekłam 100 rodzajów, a ta jest naprawdę smaczna!

      Usuń
  11. ja tez zawsze robiłam tylko na kruchym spodzie, ale ta bardzo mi się podoba;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też i od teraz zmieniam zdanie - ta mi bardziej odpowiada, dużo lżejsza.

      Usuń
  12. wygląda pięknie! aż chce się spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnią czynność proponuję pominąć i nigdzie jej do ostygnięcia nie odstawiać, tylko o d razu zjeść ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiem, studzenie szarlotki to profanacja, ale z gorącej lukier spływa no i mamy dylemat :)

      Usuń
  14. Uwielbiam! Kocham, nigdy nie mogę się oprzeć kolejnemu kawałkowi szarlotki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Szarlotka wygląda pysznie - nigdy nie jadłam z ciastem krucho-drożdżowym i pora to zmienić :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi też się ciasta z jabłkami kojarzą jesienne - może za sprawą cynamonu...? Choć dzisiaj dostałam nieodpartej ochoty na jabłka właśnie :)
    Ciacho wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pyszne ciacho. Bardzo lubię słodkości z jabłkami :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Taka wersja szarlotki brzmi dosyć ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląda rewelacyjnie ! Pychota! Jabłek dostatek w tym roku więc będzie robiona :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie upiekłam szarlotkę z Twego przepisu. Wygląda wspaniale! Jutro będziemy smakować,ale myślę,że smak dorówna wyglądowi :-) A oto wierszyk p.t."Jabłko" mojej przyjaciółki B.M..."Kusicielski owoc
    Wspomnienie pierwotnego grzechu
    Wodzi nas na pokuszenie
    Szarlotka"



    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawy przepis. Upieke. Dzis albo jutro, bo dluzej nie wytrzymam... :-)

    Buziaki

    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he witaj w klubie miłośników szarlotek :) daj znać jak wyszła!

      Usuń
  22. Ta szarlotka to miód w gębie, dziękuję za wspaniały przepis.

    OdpowiedzUsuń
  23. Czy z tego ciasta można upiec inne z owocami????Czy były już testowane inne owoce?i jeszcze jedno pytanie czy ciasto na drugi dzień również jest świeże?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest typowy przepis na szarlotkę, najlepiej trzymać ją w chłodzie ( np. lodówce), jest dobra jeszcze 2 dni, wtedy jest bardziej zwarta. Dłużej u nas nie wytrzymała, także nie wiem :) Jeżli owoce są świeże dodaj łyżkę mąki do nadzienia, inaczej będzie ono wypływać z ciasta po ukrojeniu. Z ciastem należy pracować krótko inaczej stanie się "gliniaste".

      Usuń
  24. Robiłam już 2 razy. Idealny przepis. PS. Lukier jest faktycznie niezbędny.

    OdpowiedzUsuń
  25. I tak przypadkowo trafiłam na swój przepis 😊 Arabeska nawet podała odnośnik do mojego przepisu. Od tamtej pory wiele innych szarlotek upiekłam A ta i tak jest najlepsza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W blogowej rodzinie nic nie zginie ;-)
      Też uważam że ta szarlotka jest najlepsza :)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz, zajrzyj po kolejny przepis :)