Kochani, dziś coś prostego i smacznego w ramach akcji kukurydzianej.
Wybaczcie lekkie opóźnienie w wynikach konkrsu, zaraz ogłoszę zwycięzcę.
Dziękuję za zgłoszenia, pomysły były naprawdę ciekawe i inspirujące, jak wystarczy czasu to obiecuję każdy przetestować, no może nie jednego dnia :)
Prenumeratę magazynu E!stilo wygrywa Sylwia Ładyga.
Gratuluję i proszę o dane na adres: zufikowo@gmail.com
Przepis własny
foremka 20x20 cm
1 kalafior
2 jajka
3 łyżki bułki tartej
100 g startego żółtego sera
pół szklanki gotowanej kukurydzy ( może być z puszki)
połowa czerwonej papryki pokrojonej w drobną kostkę
tymianek świeży lub suszony
1/2 łyżeczki czubrycy
sól, pieprz
tarty ser na wierzch (opcjonalnie)
Kalafior wrzucamy do osolonego wrzątku i gotujemy 5 minut.
Odcedzamy. Miażdżymy przyrządem do robienia puree albo blenderem na gładko.
Odsączamy na sitku ok. pół godziny, aby pozbyć się nadmiaru wody.
Przekładamy puree do miski, dodajemy jajka, przyprawy, bułkę tartą, tarty ser i pozostałe warzywa.
Przekładamy do wysmarowanej tłuszczem formy (użyłam papieru ale odradzam na przyszłość - był wilgotny i niewiele pomógł w tym przypadku:))
Pieczemy w 180 stopniach ok. 30 minut.
Po wyjęciu posypałam dodatkowo odrobiną startego sera, można skropić oliwą.
Po wyjęciu posypałam dodatkowo odrobiną startego sera, można skropić oliwą.
uwielbiam takie rarytasy! idealnY!
OdpowiedzUsuńAle pyszny placek świetnie skomponowany! :)
OdpowiedzUsuńWygląda ładnie, bo tak kolorowo. Ciekawa jestem smaku tego placka:)
OdpowiedzUsuńmniami :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na pesto po polsku :)
Super zapiekanka. Z pewnością smakuje rewelacyjnie :-)
OdpowiedzUsuńKukurydziane pyszności :-)
OdpowiedzUsuńPyszny i zaskakujący warzywny placek :)
OdpowiedzUsuń