10 stycznia 2014

Kuleczki piernikowe z orzechami w czekoladzie


Kto nie lubi bajaderek? Powstają z niczego i cudownie zamieniają się w coś pysznego!
Te powstały z kawałka piernika owsianego na melasie i biszkopta kakaowego.
Dodałam garść posiekanych orzechów i masło z fistaszków. 
Trochę karnawałowo a trochę echa poświątecznego ;-) zapraszam




300 g (pokruszonej masy z ciasta)
garść posiekanych orzechów włoskich

skórka otarta z połowy pomarańczy
1 łyżka masła z fistaszków
2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
2 łyżki gęstego kajmaku

posypka kolorowa
1 tabliczka gorzkiej czekolady + łyżeczka oleju




Ciasto kruszymy, łączymy z orzechami, masłem, jogurtem i kajmakiem.
Masa powinna dać się formować w kulki i nie kruszyć.
Formujemy kule wielkości orzecha włoskiego i schładzamy w lodówce szczelnie przykryte na minimum 30 minut (moje zostały w niej na noc) . Na zimnych będzie szybciej czekolada zastygała.
Czekoladę rozpuszczamy na parze z olejem. Obtaczamy nasze kulki, posypujemy posypką i gotowe.
Czekamy jeszcze aż czekolada zastygnie i gotowe do zjedzenia.








29 komentarzy:

  1. Wygląda zjawiskowo!!!!! Super pomysł na pozostałości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. porywam kuleczkę! albo dwie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bajaderki są przepyszne, mnie jak kiedyś naszło zrobiłam z chałki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę nie pomyślałam że z chałki też można :)

      Usuń
  4. Wyglądają pięknie! Piernikowych smaków nigdy dość :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda cudnie <3 Pychotka ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają obłędnie! Muszą smakować równie wspaniale :)
    Pozdrawiam
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Asiu, pozdrawiam również miło że zajrzałaś :)

      Usuń
  7. och nie dość że śliczne to jeszcze pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, namieszałaś, pokombinowałaś i fantastycznie zrobiłaś takie pyszne kuleczki. Mam na nie ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie zrób Krys, ostrzegam że znikają w oka mgnieniu!

      Usuń
  9. Ja jadłam tylko własne, mama nigdy mi ich nie kupowała jako ciacha niskiej kategorii:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż mi się przypomniało dzieciństwo:) Muszą być pyszne, bo wyglądają przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem nieskromnie że były pyszne, cząsti orzechów przyjemnie chrupały ;-)

      Usuń
  11. pyszne! chętnie zabrałabym kilka ze sobą:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę się przyznać, że nigdy jeszcze nie jadłam bajaderek, ale z tego co widzę, pewnie je lubię, a w Twoim wykonaniu, to już na bank :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zaufanie smakowe Veggie, kuleczki polecam!
      w wersji wegańskiej pewnie byłyby boskie ;-)

      Usuń
  13. Dawno nie zaglądałam, a tu się tyle u Ciebie dzieje i te urocze kuleczki i śledź mniam mniam. Brawo brawisimo za ozdobienie kuleczek sa przepiekne, az szkoda je jeść. Dobrze że są zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, kuleczki tak szybko zniknęły że gdyby nie zdjęcia, zapomnielibyśmy o nich już :D
      Zapraszam częściej ;-)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz, zajrzyj po kolejny przepis :)