20 sierpnia 2013

Mizeria z czarną solą





Najpierw kilka słów wyjaśnienia co to za sól? Jak to? czarna?

Kolor niesamowity, to fakt. Zawdzięcza ten kolor dodatkowi węgla aktywnego.
W smaku - ma lekko dymny posmak, bogaty, słony oczywiście.
Forma - czarne płatki, zwęglone skraweczki, co pięknie brudzą palce, raczej nie polecam rozkruszania, a używania do nabierania np. łyżeczki:)
Używanie tej soli to świetne doświadczenie kuchenne! 
Nie do wszystkiego pasuje kolorystycznie, ale stanowi fajne zwieńczenie np. sałatek czy zapiekanek.
W mizerii tworzy czarne smużki po wymieszaniu, co akurat bardzo mi się podoba:)






5-6 ogórków gruntowych
120 g gęstego jogurtu lub śmietany 12%
dziki czosnek niedźwiedzi suszony- 1 łyżeczka
sól morska cypryjska czarna w płatkach Royal (duża szczypta)
szczypta czarnego pieprzu



Ogórki obieramy ze skórki, kroimy w plasterki lub słupki, jak kto lubi.
Do jogurtu dodajemy czosnek i pieprz. Mieszamy.
Polewamy miksturą ogórki.
Posypujemy czarną solą. 






27 komentarzy:

  1. Świetna jest ta sól, bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  2. genialna sól! super wygląda :)

    zapraszam na ażurkowe naleśniki :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie! lato ma byc i kropka :)
      jeśli chcesz to organizuje rozdanie kulinarne :)

      Usuń
  3. O rety, nigdy nie slyszalam o czarnej soli...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze to ja też pierwszy raz miałm z nią do czynienia, teraz już ją znam:)

      Usuń
  4. Super, bardzo mi się podoba taka sól.

    OdpowiedzUsuń
  5. mizeryjka zawsze i wszędzie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie nowości ciągną mnie niesamowicie - kolor ma fantastyczny, faktycznie trochę jakby mizerię węglem posypać :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Czarna sól, ale numer:) Mizeria ulubiona przystawka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie spotkałam się dotychczas z taką solą, rzeczywiście intrygujące!:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pewnie nie jedno mnie jeszcze zaskoczy w kuchni:))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Była piosenka...czarny chleb i czarna kawa, a o soli nie śpiewali. Pewnie jeszcze jej nie było.:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Mała zmiana dużo wniosła i sprawiła, że nasza poczciwa mizeria stała się nieco ekscentryczna :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Czarna jak smoła... Absolutnie piękna (jakkolwiek można tak powiedzieć o soli :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie próbowałam takiej soli! A mizerię uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dostałam taką sól ostatnio od Teściowej, tylko z innej firmy i jeszcze jej nie zdążyłam wypróbować, ale zastanawiałam się, czy po dodaniu do potrawy nie traci koloru, a tu u Ciebie widzę, że nie i że dodatkowo świetnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej to sól barwi potrawę, dlatego raczej jako zwieńczenie potrawy, ziemniaków nie próbowałam nią solić :)

      Usuń
  15. Pięknie się eksponuje na tle tych ogórków. I na pewno nieziemsko smakuje taka mizeria :) Wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nawet nie wiedziałam, że podobna sól istnieje. Wygląda jak pokruszony węgielek ;)


    Człowiek uczy się całe życie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale czadowa ta sól :) w życiu bym nie pomyślała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czyli mizeria nie tylko z solą ale i węglem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, zajrzyj po kolejny przepis :)