Ciasto jest wbrew pozorom nie aż tak słodkie,
ale z wyraźnym posmakiem karmelu.
Bardzo puszyste i wilgotne.
Chrupiąca skorupka z migdałów fajnie je urozmaica.
Piekłam w zwykłej formie, ale idealnie nadaje się do formy na babkę (z kominem).
Przepis własny
ciasto na formę średnicy 23 cm
1.5 szklanki cukru
1/2 szklanki śmietanki kremówki
1/2 szklanki mleka
5-6 łyżek wody
sok z połowy pomarańczy + starta z niej skórka
3 jajka (żółtka i białka osobno)
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
50 g płatków migdałów do posypania
Cukier z wodą topimy na karmel. Do gorącego ostrożnie dodajemy kremówkę i mleko.
Mieszamy do połączenia składników. Odlewamy z tego ok. 3 łyżek.
Jak lekko przestygnie dodajemy sok z pomarańczy i skórkę. Następnie żółtka.
Mieszamy trzepaczką.
W osobnym naczyniu przesiewamy mąkę z proszkiem i solą.
Powoli dosypujemy miksując na wolnych obrotach.
Na koniec ubijamy pianę z białek i powoli łyżką łączymy z masą.
Wykładamy do formy wysmarowanej masłem i obsypanej mąką.
Płatki migdałów wrzucamy do pozostawionych 3 łyżek karmelu i obtaczamy. Posypujemy tym wokół brzegi ciasta. Można dodatkowo gdzieniegdzie sypnąć 'suchymi' płatkami.
Pieczemy 35-40 minut w 180 stopniach z termoobiegiem.
Studzimy w formie, potem wyjmujemy.
Wygląda bardzo apetycznie :) Chyba się na nie skusze i wykonam w domu.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://kociolek-pysznosci.blog.pl/
Karmelove:)))mniam
OdpowiedzUsuńKarmelowe z migdałami.... rozkosz dla mojego podniebienia. :)))
OdpowiedzUsuńJaka kusząca pychotka!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam :)
U Ciebie zawsze takie pyszne ciasta są :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciasto!
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie:) zresztą kto nie lubi karmelu:)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje, musi być bardzo smaczny :D
OdpowiedzUsuńsuper ciasto wygląda. ; )
OdpowiedzUsuńZuzia...kusisz kusisz...pysznościami:)
OdpowiedzUsuńAle ja mam dzisiaj szczęście do takich ciast na blogach :) Pychota!
OdpowiedzUsuńMniami, kolor ma prześliczny, a smakować musiało bosko! Bardzo mi się podoba, zapisuję do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie taka karmelowa pychota z migdałami mi się ostatnio marzy, tylko w postaci babki :)
OdpowiedzUsuńBabka z tego przepisu też wyjdzie.
Usuńwygląda świetnie, migdałowa skorupka, nie ma nic pyszniejszego :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę;)
Usuńpysznie wygląda:) lubię takie ciasta!
OdpowiedzUsuń