Lipcowa sałatka...tak mi przyszło na myśl nazwać tę sałatkę, bo ma w sobie to, co kojarzy mi się z lipcem, oczywiście jeżeli chodzi o warzywa.
Porzeczki jakoś tak same wskoczyły do sałatki;) Dla koloru i "podkręcenia" smaku.
Składniki w ilości według upodobań, tym razem pomidory dominują.
Wszystko polane moim ulubionym dodatkiem do sałatek- syropem z owoców granatu.
pomidory
młoda cukinia zielona i żółta
roszponka
szczypiorek "siedmiolatka"
koperek świeży
kolendra świeża
owoce czerwonej porzeczki do posypania
dressing: oliwa, sok z cytryny, sól i pieprz
syrop-sos z granatu (specjał turecki)
Kroimy tak jak lubimy, łączymy składniki dressingu i polewamy sałatkę.
Tu reprezentacyjny talerz specjalnie dla Was, ale w wersji "do michy" kroimy pomidory w cząstki, a cukinię w cienkie krążki, resztę normalnie i łączymy wszystko delikatnie.
Sałatka pasuje do dań z rybą, ale również do dań z grill-a.
Ten syrop z granatów brzmi bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńJest kuszący! Polecam spróbować:)
UsuńJeszcze nigdy nie spotkałam się z syropem z granatów. Ładnie wygląda tak wykrojona cukinia :) Takimi wersjami "dla nas" kusisz nas jeszcze bardziej :) Intryguje mnie ten syrop z granatów i chyba nie spocznę, póki go nie skosztuję :)
OdpowiedzUsuńA jak skosztujesz to się uzależnisz jak ja:))
UsuńA co do kształtów to ostatnio wykrawam pomidory foremkami do ciastek, żeby córeczka coś zjadła...:)
UsuńCudownie się prezentuje! Zjadłabym z chęcią.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście lipcowa :) ładnie wygląda i ten syrop z granatów mmmmm :)
OdpowiedzUsuńSyrop z granatów muszę spróbować, bardzo mnie nim zaintrygowałaś! A sałatka wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny:) Przez parę dni mnie nie będzie, trwa pakowanie;) pozdrawiam i do zobaczenia
OdpowiedzUsuńStrasznie fajna ta sałatka. Kupuję w niej zarówno te porzeczki jak i "wybuchowy syrop" - zdecydowanie moje kierunki. To musi być pyszna sałatka :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi że "kupujesz" moją sałatkę;)) jest pyszna to fakt, szkoda że to już koniec młodej cukinii i koniec lipca, ale sierpień też jest pełen smakołyków:)
Usuńbardzo fajna i prosta :) jak oglądam przygotowane przez Ciebie jedzenie to utwierdzam się w przekonaniu, że sposób podania/wygląd jedzenia ma wielkie znaczenie :) za wyjątkiem smaku potrawy oczywiście bo ono jest najważniejsze :) ale u Ciebie wszystko wygląda apetycznie.
OdpowiedzUsuńDziekuje za miłe słowa. Oczywiscie że "jemy oczami", dlatego nawet najprostsza potrawa podana z fantazją inaczej smakuje, a nawet wykwintna podana nijak nie będzie już tak smakować;)
Usuńzgadzam się w 100% :)
Usuń