Chlebki bananowe nigdy mi się nie znudzą. Sporo ich już na blogu, ale wciąż wynajduję kolejny cudowny przepis 😊 Ten miałam zapisany w zeszycie pt. "Ulubione ciasta".
Jeśli wciąż Wam zostaje kilka bananów i nie wiecie jak je wykorzystać, to już wiecie 😉
3 bardzo dojrzałe banany
1 jajko
1/2 szklanki jasnego cukru muscovado
1/4 szklanki cukru drobnego do wypieków
1/3 szklanki oleju
1 duże jajko ( 2 małe)
szczypta soli
1/2 łyżeczki cynamonu
1.5 szklanki mąki pszennej ( dałam 0.5 owsianej i 1 pszennej 450)
1.5 łyżeczki proszku
1/2 tabliczki czekolady deserowej (posiekać na drobne cząstki)
na wierzch płatki migdałów
Banany rozgnieść widelcem. Cukry, olej, jajko miksować parę minut, dodać banany.
W osobnej misce przesiać mąkę z proszkiem, solą i cynamonem, dodać do mokrych składników i krótko zamieszać. Dodać kawałki czekolady i zamieszać.
Keksówkę 10x25 cm wyłożyć papierem do pieczenia, przelać ciasto, posypać na wierzchu migdałami. Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku ok 40 minut (do suchego patyczka, nie dłużej).
Kroić po całkowitym wystudzeniu.
apetyczny chlebek
OdpowiedzUsuńOne of my favourite treats! Yours looks really tender and smooth.
OdpowiedzUsuńFajnie że z czekoladą, lubię jak chrupie w cieście
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Ależ bym zjadła takiego chlebka :) Naprawdę rewelacyjny przepis, muszę koniecznie go wykonać! :) Mniam :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Namawiam serdecznie ;-)
UsuńPysznie :) Bardzo lubię taki chlebek :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam chlebek bananowy :-)
OdpowiedzUsuńBananas bread is so popular! Your recipe is really good. I got it.
OdpowiedzUsuńPycha! Chlebek bananowy nigdy mi się nie znudzi :)
OdpowiedzUsuńWow! Ale fajny pomysł.ja chyba jeszcze nie piekłam chlebka bananowego...
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz upiec ;-)
Usuń