03 listopada 2014

Jesienny krem ziemniaczany


No nie wyprzemy się jesieni i coraz niższych temperatur.
Na rozgrzewkę serwuję dziś sycącą i aromtyczną zupę krem z klasycznych warzyw polskich z dodatkiem prażonego słonecznika, koperku i rozgrzewających przypraw.
Kto poszukuje sprawdzonego i idealnego smaku na codzienną i szybką zupę, to zapraszam.
Moja córcia tak polubiła tę zupę, że wygrywa ona często z naszą ukochaną dyniową :)




na ok. 2 litry kremu ziemniaczanego ( tyle po zmiksowaniu)

6 średnich ziemniaków
1 mały por
2 małe marchewki
kawałeczek korzenia selera
1 mały kalafior ( jeśli duży to połowę!)
2 duże ząbki czosnku
3 listki laurowe
2 ziarenka ziela angielskiego
1/2  łyżeczki kurkumy
gałka muszkatołowa świeżo starta ( do smaku i upodobań)
świeżo mielony pieprz ( też sporo  płaska łyżeczka)
sól do smaku
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżka masła klarowanego

koperek i prażony słonecznik do posypania




Wszystkie warzywa obieramy, oczywiście myjemy, marchew i pora kroimy w grube krążki, seler w plastry, ziemniaki w sporą kostkę, kalafior dzielimy na mniejsze różyczki. W zasadzie nie musimy się bardzo przykładać do kształtu warzyw ponieważ i tak wszystko portaktujemy na koniec blenderem.
Na maśle na początek szklimy por i ząbki czosnku i kurkumę, dorzucamy pozostałe warzywa ( oprócz kalafiora) i też krótko szklimy, zalewamy wodą tak by przykryła warzywa ( lepiej potem uzupełnić niż wlać za dużo, inaczej nie wyjdzie zupa krem), dodajemy przyprawy. Po chwili gotowania dodajemy kalafior i startą gałkę. Gotujemy ok. 20 minut do miękkości ziemniaków. Wyjmujemy liść laurowy i ziele, miksujemy wszystko na gładki krem, doprawiamy octem balsamicznym. Podajemy z koperkiem i prażonym słonecznikiem.




Szybkie zupy! 
Smaczna JesieńZupa na jesień


17 komentarzy:

  1. A takiego dania to ja jeszcze nigdy nie jadłam, a wygląda rewelacyjnie :-) z chęcią bym spróbowała jak smakuje :-) super pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł :-) dziękuję za udział w akcji :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię kremy, ponieważ jestem mięsożerna dodałabym tu jeszcze zasmażony boczek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasowałby bardzo jeśli masz ochotę na mięsną wersję :)

      Usuń
  4. ale pychotka ! idealny na jesienne dni :) musi nieźle rozgrzewać.
    dzięki za inspirację.
    zostaję tu na dłużej, będę zaglądać :)

    www.filizanka-smakow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. no i mam smaka :)
    zapraszam na włoski obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, Zuziu potrafisz zachęcić. Zupak pyszna i pięknie wygląda. Co za kolor!

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam takie zupy! mogłabym je jeść codziennie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszności, uwielbiam kremy ziemniaczane! <3 Dziękuję za udział w akcji SZYBKIE ZUPY!
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszna, nie ma to jak dobra zupa-krem :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zupy-kremy są rewelacyjne i bardzo sycące, a Twoja jeszcze nieziemsko kosząca :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo jesienny, warzywny kremik, cała moja rodzinka takie uwielbia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mniam :) chętnie bym skosztowała :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, zajrzyj po kolejny przepis :)