W tej sałatce nie ma nic wymyślnego i w tym jej zaleta:)
Jej składniki idealnie się komponują smakowo, dodatkowo jest sycąca, idealna na lunch czy kolację. Ja chętnie zabieram ją do pracy.
Jeśli przygotujecie ją wieczorem, spokojnie przetrwa w lodówce do następnego dnia.
Wtedy polewam sosem w ostatniej chwili przed zabraniem.
Czasem daję słonecznik zamiast migdałów, albo dorzucam kukurydzę. Co kto lubi.
Delikatny sos koperkowy bardzo dobrze się tu sprawdza.
składniki na 2 porcje
1 mały brokuł
mały ząbek czosnku
1 jajko ugotowane na twardo
garść płatków migdałowych
sól, pieprz
Sos:
100 g jogurtu naturalnego
łyżka majonezu
1 łyżka świeżo posiekanego koperku
Wrzucamy różyczki brokuła na osolony wrzątek z ząbkiem czosnku w całości.
Gotujemy 4 minuty. Odsączamy na durszlaku i studzimy. Prażymy migdały na suchej patelni.
Jajko kroimy na cząstki, układamy na brokułach, dodajemy ser pokrojony w dużą kostkę.
Polewamy sosem z jogurtu i majonezu doprawionego sola i pieprzem i koperkiem.
Posypujemy prażonymi migdałami.
chętnie bym zjadła taką:)
OdpowiedzUsuńJustyno składniki proste więc nic nie stoi na przeszkodzie...;-)
UsuńZuziu, genialna sałatka i mało pracy przy niej. To moje ulubione smaki :)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam pracy mało, a smaku dużo ;-)
Usuńporywam miseczkę i nikomu nie oddam;) jaka pycha!
OdpowiedzUsuńPyszny pomysł na sałatkę :-)
OdpowiedzUsuńfantastyczna sałatka! pycha!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu sałatki :) Najlepsze z sosem czosnkowym! :)
OdpowiedzUsuń