Bardzo lubię rybę w warstwie pomidorów, a dodatkowo z bakłażanem smakuje wyśmieniecie,
polecam jeśli nie jedliście.
polecam jeśli nie jedliście.
Do tego mój ulubiony ryż ugotowany z kurkumą i korą cynamonu, posypany czarnym sezamem.
2 duże filety ryby ze skórą
1 duży bakłażan
5 średnich pomidorów
3 ząbki czosnku
150 g gęstego przecieru pomidorowego
sól, pieprz cytrynowy
olej do smażenia
świeży tymianek, bazylia
2 łyżki bułki tartej
czarny sezam do posypania całości
Bakłażan kroimy w ok. półcentymetrowe krążki, solimy.
Pomidory ze skórką kroimy też w cienkie krążki. Czosnek drobno siekamy.
Filety kroimy w mniejsze kawałki, solimy, pieprzymy i smarujemy lekko przecierem pomidorowym.
Smażymy rybę bardzo krótko z obu stron, dosłownie po 1 minucie, aby się mięso ścięło.
Układamy kawałki na dnie naczynia do zapiekania wysmarowanego oliwą, skórą do dołu.
Smarujemy cienką warstwą pozostałego przecieru i posypujemy czosnkiem.
W następnej kolejności smażymy bakłażan na niewielkiej ilości tłuszczu.
Układamy na rybie, solimy, posypujemy czosnkiem, skrapiamy oliwą i układamy na tym warstwę plastrów pomidora, solimy, posypujemy ziołami i znów warstwa bakłażana posypana czosnkiem i skropiona oliwą. Na wierzch idą pomidory, posolone i posypane ziołami i odrobiną bułki tartej i na koniec skrapiamy wszystko oliwą.
Zapiekamy ok. 30 minut w 180-190 stopniach, do zrumienienia bułki na wierzchu.
mmmm jak smacznie!
OdpowiedzUsuńNie jadlam, ale ze mam aktualnie faze na baklazana, chetnie bym zjadla :)
OdpowiedzUsuńjeśli nie jadłaś to zachęcam do zrobienia, pyszna rybka:)
UsuńTez uwielbiam rybe z dodatkiem pomidorow, do tego baklazan- musi byc pycha:-)
OdpowiedzUsuńMusi i jest :-)
UsuńPrzewijam przewijam i szukam gdzie ta ryba? Przecież to nie kołderka...to pierzyna jak u babci w wianie. :D
OdpowiedzUsuńZnalazłaś? pierzynka- patchwork warzywny ;-)
UsuńNie jadłam takiej rybki, chętnie spróbuję:)
OdpowiedzUsuńFajna piramidka wyszła ;) Dziękuję za dodanie wpisu do akcji psiankowatej. Chyba też przygotowuję jakąś rybkę z psiankami ;)
OdpowiedzUsuńznakomita ta twoja rybka:) podana w niesamowity sposób:)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńWygląda ciekawie! Z przyjemnością bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńEh skusiłam się dziś (brak sił i chęci do gotowania) na fast food z ryżem (a zdarza mi się to raz na ruski rok)i teraz to ja pod kołderką leżę jak ta rybka ;) eh, jestem żywą antyreklamą fast foodu :D Pozdrawiam! p.s. Dziś na Kwestii Smaku widziałam przepis na gołąbki z bakłażana. :)
OdpowiedzUsuńo to współczuję, ja też nie mogę takich rzeczy jeść :(
UsuńA gołąbki lecę obejrzeć :))
jak tak dobra ryba może się chować pod kołderką :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, smaczna i ładna piramidka :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń