W smaku maślano - cytrynowe, z mięciutką górą i kruchutkim spodem.
Nie można poprzestać na jednym..
Spód:
125 g masła
75 g drobnego cukru
155 g mąki
cukier puder do posypania (u mnie aromatyzowany skórką cytrynową*)
75 g drobnego cukru
155 g mąki
cukier puder do posypania (u mnie aromatyzowany skórką cytrynową*)
Wierzch:
4 jajka, o temperaturze pokojowej, rozkłócone
250 g drobnego cukru
3 łyżki soku z cytryny (dałam 4)
1 łyżeczka startej skórki cytrynowej
30 g mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Przepis doskonały, cytuję za autorką:
Nastawiamy piekarnik na 180 st C. Lekko natłuszczamy foremkę o wymiarach 20 na 30 cm i wykładamy papierem do pieczenia. Ucieramy do białości masło z cukrem, łączymy z mąką za pomocą metalowej łyżki. Wylepiamy foremkę ciastem i pieczemy przez ok 20 minut. Pozostawiamy do wystygnięcia. Jajka i cukier ubijamy mikserem przez 2 minuty lub do białości. Dodajemy sok cytrynowy i utartą skórkę z cytryny. Miksturę jajeczną ucieramy ze stopniowo dodawaną mąką, wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wylewamy na podpieczone ciasto. Pieczemy przez ok 25 minut. Studzimy w foremce. Kroimy na kwadraty i przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.
* postaram się kiedyś zamieścić recepturę
* postaram się kiedyś zamieścić recepturę
Bardzo fajny, świetnie wygląda taka piramidka z kawałków ciasta :)
OdpowiedzUsuńcytrynowe ciasto jest mi obce, ale kusi smakiem nie powiem:)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować:)
UsuńBradzo ładne zdjęcie, a ciasto na pewno pycha - uwielbiam maślane ciasta a cytryna na pewno fajnie przełamuje ten ciężkawy smak
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ciasto w ogóle nie jest kwaśne, cytryna w takiej ilości daje raczej aromatu niż kwaśności..
UsuńFajne i na pewno smaczne, robiłam podobne z przepisu Marthy Steward :)
OdpowiedzUsuńZapewniam że smaczne!
Usuńjak to przeczytałam automatycznie zadziałała mi wyobraźnia... rozmarzyłam się ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi że się do tego przyczyniłam:)
Usuńzachciało nam się (mimo póżniej pory) takiego ciasta, mamy wszystko oprócz cytryny... a więc musimy spróbować z dżemem cytrynowym, albo czekać do poniedziałku, hi, hi
OdpowiedzUsuńHmm nie wiem co doradzić, nie testowałam, więc jak coś nie wyjdzie będzie na mnie..A może masz sok pomarańczowy? spróbuj może ale ja nic nie mówiłam:D
UsuńChętnie bym porwała ze sobą taki cytrynowy kwadracik. Idealny do zielonej herbaty :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam tego akurat połączenia, ale pewnie tak ;) najlepsze same;)
UsuńKaloryczne... ale jakie one muszą być pyszne ! Z tym miękkim środkiem, ooooh !
OdpowiedzUsuńKalorie warte grzechu:)
Usuńuwielbiam ciasto cytrynowe - proste w rpzygotowaniu i pyszne. Twoje kwasraty wyglądają nieziemsko.
OdpowiedzUsuńPrzepis iście orzeźwiający ;)
OdpowiedzUsuńomniomamamamamam zjadłabym :P
OdpowiedzUsuń