inspiracja
Spód ciasta:
250 g mąki
125 g zimnego masła
100 g cukru pudru
szczypta soli
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Zagniatamy składniki ciasta, potem należy je rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm i ułożyć na dnie formy wysmarowanej tłuszczem i wyłożonej papierem.
Masa makowa:
150 g miękkiego masła
350 g maku ( użyłam gotowego mielonego)
6 średnich jabłek ( minimum 500 g)
5 jajek L
5 łyżek kaszy manny
220 g cukru pudru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka ekstraktu z gorzkich migdałów ( można użyć amaretto)
bakalie: drobne rodzynki, drobno pokrojone figi, orzechy, żurawina.
Rozgrzewamy piecyk do 170-180 stopni z termoobiegiem.
Utrzeć masło z cukrem na puszystą masę, dodawać po jednym żółtku.
Następnie po trochu sypki mielony mak i starte na dużych oczkach jabłka bez skórki (lub ze skórką jak wolicie).
Kolej na kaszę mannę, proszek i na koniec bakalie. Ubijamy pianę z białek i dodajemy do masy lekko mieszając łyżką.
Piec 50-60 minut do suchego patyczka. Studzimy w formie.
Polewa:
4 łyżki masła
1 łyżka śmietany kremówki
2 łyżeczki golden syropu
100 g gorzkiej czekolady
Roztapiamy płynne składniki w rondelku, zdejmujemy z ognia i dodajemy czekoladę w kawałeczkach. Mieszamy aż wszystko się połączy. Polewamy ostudzone ciasto.
Moja teściowa kiedyś taki upiekła i pamiętam, że był pyszny :-)
OdpowiedzUsuńJest pyszny i na pewno dużo mniej zwarty niż z samego maku. Ja tam wolę bez spodu. :)
OdpowiedzUsuńBez spodu na pewno mniej kalorii ;-)
UsuńNie jadłam jeszcze takiego makowca, ale musi być bardzo pyszny.
OdpowiedzUsuńBardzo polecm spróbować :)
UsuńMój ulubiony :) U mnie wersja bez spodu :)
OdpowiedzUsuńPomysłowy makowiec, nigdy takiego nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńU mnie także w tym roku, makowiec japoński, bił rekordy popularności na stole :) Rewelacja!!!
OdpowiedzUsuń