Nie ma nic lepszego na śniadanie niż taka bułeczka z filiżanką kawy, uwielbiam!
A co powiecie na zabranie paru bułeczek na piknik np. do lasu?
Oczywiście pod warunkiem że nie pada...no chyba że zdecydujecie się na piknik po deszczu, na taki ostatnio się wybraliśmy - długi spacer rodzinny w kaloszach, było cudownie, w miarę ciepło, zapachy i odgłosy leśne ukoiły skołatane nerwy.
Polecam spacer i bułeczki również polecam.
Ciasto jest na maślance, bez jajek, gdyby ktoś pytał ;-)
500 g mąki
25 g drożdży świeżych
50 ml mleka
80 cukru pudru
1 łyżeczka soli
80 g masła
1 szklanka maślanki
ziarenka z połowy wanilii
4 łyżki masła orzechowego
2-3 łyżki cukru kokosowego lub trzcinowego
1 jajko rozkłócone do posmarowania
Przygotowujemy zaczyn drożdżowy z ciepłego mleka, drożdży, połowy cukru, łyżki mąki.
Mieszamy, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10 minut.
Mąkę przesiewamy z solą do miski, dodajemy zaczyn drożdżowy i maślankę.
Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Odstawiamy do wyrośnięcia przykryte ściereczką.
Po wyrośnięciu wałkujemy na prostokąt 50x30 cm, smarujemy ciasto masłem orzechowym, posypujemy cukrem i delikatnie zwijamy roladę.
Rulon tniemy w poprzek na paski gr. 3 cm. Układamy bułki na blasze na papierze obsypanym mąką, smarujemy jajkiem. Pieczemy w 200 stopniach ok. 10-15 minut do zezłocenia.
Uwielbiam takie bułęczki :)
OdpowiedzUsuńfakt, nie ma nic lepszego niż domowe wypieki:)
OdpowiedzUsuńmuszę potwierdzić :)
UsuńBułeczki drożdżowe....mniam, mniam. Zuziu, rozumiem, że ten prostokąt ciasta smarujemy masłem orzechowym?
OdpowiedzUsuńTak, oczywiście, już dopisuję.
UsuńJestem wielką fanką masła orzechowego, więc zapisuję przepis;))
OdpowiedzUsuńale boskość... te ślimaczki! I to nadzienie.. <3
OdpowiedzUsuńkuszą mnie by je zrobić, ale zawsze coś staje na drodze!! :(
Może tym razem się skusisz ?;-)
UsuńUwielbiałam wszelkiego rodzaju ciasteczka-ślimaczki w... dzieciństwie. Teraz zdecydowanie wolę samo pieczenie, ze względu na wartość kaloryczną :))
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Może gdyby je jeść dzień w dzień to trzeba uważać, ale od czasu do czasu to można! :)
UsuńZ masłem orzechowym? Biorę w ciemno! :)
OdpowiedzUsuńbierz! :)
UsuńJakie one są piękne. Wiesz co, chętnie bym do pracy jedną wzięła jutro.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :0
pychotka!
OdpowiedzUsuńnie ma to jak własnej roboty bułeczki! superaśne:)
OdpowiedzUsuń