30 sierpnia 2013

Serniczek malinowo-czekoladowy (bez pieczenia)




Lekko kwaskowy, z mocnym akcentem czekoladowym.
Jeśli wolicie słodszy, musicie dodać więcej cukru pudru, bo ten nie jest aż tak słodki,
czuć za to w nim wyraźnie maliny i czekoladę. Ja lubię 70%-ową.







przepis własny

Użyłam podłużnej foremki, ale można użyć małej formy okrągłej.

Masa malinowa:
szklanka malin
400 g jogurtu greckiego
3 łyżki cukru pudru 
2 łyżki cukru trzcinowego malinowego
2 łyżki żelatyny

Masa czekoladowa:
serek Twój Smak 125 g
150 g gęstej kwaśnej śmietany 18%
4 łyżki cukru pudru
tabliczka gorzkiej czekolady 70% 
2 łyżki żelatyny

Krem na wierzchu:
100g miękkiego masła
100 g gęstej kwaśnej śmietany
70 g czekolady gorzkiej 70% (roztopionej i ostudzonej)
serek Twój Smak 125g (lub inny tego typu)
4 łyżki cukru pudru (lub więcej do smaku)

Dodatkowo: biszkopty na dno, świeże maliny, czekolada do oprószenia





Najpierw zaczynamy od ułożenia lekko nasączonych biszkoptów na dnie formy wyłożonej folią.

Masa czekoladowa: użyłam ręcznego blendera - miksujemy ser ze śmietaną i cukrem, dodajemy roztopioną nad parą i ostudzoną czekoladę i miksujemy razem.
Żelatynę rozpuszczamy najpierw w niewielkiej ilości ciepłej wody do spęcznienia, a potem zalewamy odrobiną gorącej wody. Mieszamy i dodajemy do masy i miksujemy dokładnie. Wylewamy masę na biszkopty i wstawiamy do lodówki na czas przygotowania masy malinowej.

Masa malinowa: użyłam ręcznego blendera - miksujemy jogurt z malinami, dosładzamy cukrem pudrem i cukrem malinowym i dalej blendujemy. Żelatynę rozpuszczamy (j.w.) i dodajemy do masy i miksujemy. Wylewamy na masę czekoladową. W zastygającej układamy maliny i wkładamy do lodówki do stężenia.

W tym czasie przygotowujemy krem miksując wszystkie składniki i schładzając masę.
Nakładamy na wierzch za pomocą rękawa z końcówką i posypujemy startą czekoladą.









  

16 komentarzy:

  1. Wyglada na bardzo lekki i puszysty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda rewelacyjnie, taki letni jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo apetycznie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda jak takie ptasie mleczko, pycha! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachwyca wyglądem!
    Przepis ukradnę :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zuza...Ty naprawdę sobie dogadzasz jak nie wiem co. A ja mam w planach tylko placek z...nie wiem z czym :( wpraszam się na poczęstunek:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ojoj.......tyle łasuchów to już się boję że nawet gryza nie dostanę serniczka :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz, zajrzyj po kolejny przepis :)