Piekę je zawsze jak mam ochotę na mocno czekoladowe ciasteczka.
Takie raczej mało słodkie, ale konkretnie czekoladowe.
Są mięsiste w środku.
Szybko się je robi i pysznie smakują do kawy.
Szybko się je robi i pysznie smakują do kawy.
Polecam z czystym sumieniem.
1 szklanka mąki
100 g posiekanej gorzkiej czekolady
1/2 szklanki brązowego cukru ( może być zwykły )
1/3 szklanki ciemnego kakao
1/3 szklanki maślanki ( lub jogurtu naturalnego )
60 g stopionego masła
szczypta soli
Wszystko razem zagnieść. Jeśli masa będzie zbyt sypka można dodać więcej jogurtu lub łyżkę golden syrup'u (ale masa nie powinna być klejąca). Formować średniej wielkości ciasteczka, lekko spłaszczać i wykładać na formę z papierem do pieczenia. Piec 10-12 minut w 180 stopniach.
ooo a u mnie też dzisiaj ciastka typu brownie :D twoje wyglądają super!
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńSą:)
UsuńPyszności czekoladowe...dziękuję za udział w akcji..
OdpowiedzUsuńi ja dziękuję :)
UsuńWłaśnie robię listę zakupów i kurcze pieczone miałam na łikendzie żadnych słodyczy nie robić, ale te ciasteczka tak kusząco wyglądają, no i jestem w kropce... ;)
OdpowiedzUsuńTo napisz jak wyszły ;)
Usuńfantastyczne :)
OdpowiedzUsuńNie ma co, gdy widzi się takie smakołyki trudno się nie skusić :) eh, ale czy figura to wytrzyma?!!
OdpowiedzUsuńNo pewnie! moja w miarę wytrzymuje ;)
Usuńmniam, mniam, mniam, jestem zachwycona tymi ciasteczkami :)
OdpowiedzUsuńWyglądają na mega czekoladowe, pycha :)
OdpowiedzUsuńwidać, że czekoladowe , a nie kakaowe
OdpowiedzUsuńja czekoladę tylko gorzka akceptuję, więc jak mało słodkie i mocno czekoladowe to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń